ManUtd.pl ocenia: wygrana wilkom z gardła wydarta

Błażej Duda
Zmień rozmiar tekstu:

Manchester United po ciężkiej przeprawie zdołał pokonać Wolverhampton Wanderers w 16. kolejce Premier League, dzięki bramce Marcusa Rashforda w doliczonym czasie. Zapraszamy do zapoznania się z oceną występu podopiecznych Ole Gunnara Solskjaera, jakiej dokonał jeden z redaktorów serwisu ManUtd.pl.

David de Gea – W pierwszym kwadransie kilkukrotnie zmuszony do interwencji, w tym po bombie Nevesa. W 39. minucie świetnie zareagował po strzale Saissa, popisując się refleksem również w drugiej połowie gdy Marokańczyk główkował ze spalonego. Ocena: 7

Aaron Wan-Bissaka – Nie dawał argumentów w grze ofensywnej, nawet jeśli parę razy próbował przyspieszyć grą z klepki. Z tyłu bez większych wpadek, choć w co najmniej dwóch sytuacjach w drugiej połowie pozwolił na zagranie za swoje plecy. Ocena: 5

Eric Bailly – Udany mecz Iworyjczyka, do którego można mieć pretensje w zasadzie tylko za zagranie w stronę Traore w 13. minucie, którego nie zdołał zgasić. Kilka razy udanie wyprzedzał rywali, świetnie przeciął podanie Neto tuż przed przerwą, które pachniało pewnym golem i znakomicie uprzedził rywala przy dośrodkowaniu z 63. minuty. Ocena: 7,5

Harry Maguire – Dopuścił do dwóch rzutów wolnych w groźnych pozycjach i w kilku sytuacjach nie potrafił zatrzymać rywali, którzy odważnie przedzierali się dryblingiem. Kapitalnie radził sobie w pojedynkach główkowych, dobrze rozrzucał piłkę do skrzydeł i pokazał parę ładnych zagrań do napastników. Ocena: 6,5

Alex Telles – Jego gra była zbyt jednowymiarowa, by zaskoczyć defensywę Wolves. Przez 45 minut posłał siedem dośrodkowań, z czego żadne nie trafiło do partnerów. Nieźle współpracował z Rashfordem czy Fernandesem, ale rzadko opuszczał pozycję pod linią boczną. Ocena: 5

Paul Pogba – Przespał pierwszą połowę, w której wyróżnił się tylko długą piłką do Rashforda. Był zdecydowanie zbyt statyczny i niechętnie korzystał z wolnych przestrzeni na połowie gości, ani nie pokazywał się wystarczająco sprawnie do piłki. Na jego przebudzenie trzeba było czekać do 60. minuty i w końcówce rzeczywiście zobaczyliśmy Francuza w sensownym wydaniu – szukającego szansy na podłączenie się do ofensywy, walczącego o piłki wybijane z obrony Wolves, dobrze poruszającego się bez futbolówki. Szkoda że tak późno. Ocena: 5,5

Nemanja Matić – W pierwszej połowie zajęty głównie asekuracją lewej strony, która odpowiadała za większość akcji ofensywnych zespołu, przez co Serb nierzadko grał niemal na równi ze stoperami. W drugiej połowie bardziej proaktywny, częściej skutecznie interweniował w środkowej strefie, zaliczył też kilka ważnych zagrań w obronie we własnym polu karnym, dokładając cegiełkę do czystego konta. Nie podejmował zbędnego ryzyka w rozegraniu, ale po końcowym gwizdku mógł się pochwalić 96% skutecznością podań. Ocena: 7

Bruno Fernandes – Większość pierwszej połowy spędził na wymianach piłek w bocznych sektorach, w których często brakowało paru centymetrów lub po prostu lepszego zrozumienia. Niestety odbijało się to na balansie w drugiej linii. Po przerwie częściej meldował się w środkowej strefie. W 34. minucie zamknął dośrodkowanie Greenwooda, ale jego wykończeniu brakowało trochę mocy, czego nie można powiedzieć o bombie z 85. minuty, którą zablokował Coady. Asysta przy bramce Rashforda, już siódma w lidze, dobrze podsumowała jego upór w poszukiwaniach dziury w obronie gości. Ocena: 6

Mason Greenwood – Nastolatka trzeba pochwalić za zaangażowanie w pressing i pomoc w defensywie, która przyniosla trzy okazje do kontry w pierwszej połowie. Świetnie dośrodkował do Fernandesa w 34. minucie, ale w wielu innych sytuacjach nieskutecznie dryblował lub brakowało mu precyzji w szybkich wymianach. Ocena: 5

Marcus Rashford – W pierwszej połowie wziął na siebie zadanie rozpracowania ofensywy „Wilków” – podjął aż siedem prób dryblingu, cztery razy skutecznie przerzucał piłkę na drugie skrzydło i starał się rozgrywać z Tellesem. To ostatnie udawało się różnie, bo momentami Anglik miał problem z podjęciem decyzji i niepotrzebnie wstrzymywał grę. Również w akcji przesądzającej o wygranej, w której przez chwilę aż chciało się rzucić cytatem z „Ajlawju”. Ocena: 6

Edinson Cavani – W paru sytuacjach zademonstrował ładny ruch bez piłki, próbował zagrań bez przyjęcia, ale za rzadko dochodził do głosu. W drugiej połowie zaliczył tylko dwa kontakty z piłką w strefie ataku. Ocena: 5

Rezerwowi:

Luke Shaw – Dobrze odpowiedział na pierwszą połowę w wykonaniu Tellesa. Wywalczył rzut wolny, ładnie dośrodkowywał z narożnika na głowę Bailly’ego i przytomnie zagrywał do Fernandesa w 85. minucie. Popisał się ładnym wślizgiem w 56. minucie, ale trzy razy dopuścił do niebezpiecznych dośrodkowań ze swojej flanki. Ocena: 6

Anthony Martial – Rozruszał ofensywę „Czerwonych Diabłow”. Ładnie wymieniał się pozycjami z Rashfordem i Cavanim, 5 razy wchodził w drybling (3 razy skutecznie). Do poprawki – wykończenie z 77. minuty. Ocena: 6

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze