Manchester United pokonał Wolverhampton 1:0, strzelając jedynego gola w 93. minucie meczu. Bohaterem spotkania został Marcus Rashford.
23-letni napastnik zdobył jedyną bramkę w tym starciu, szczęśliwie wykorzystując blok Romana Saissa, który zmylił interweniującego Ruiego Patricio. W pomeczowej rozmowie z Amazon Prime Video Marcus Rashford ocenił postawę „Czerwonych Diabłów”.
– To był decydujący gol. Może nie należał do najpiękniejszych, ale zapewnił nam trzy punkty i teraz możemy ruszyć dalej.
– Spodziewaliśmy wymagającego i trudnego pojedynku. Koniec końców udało nam się osiągnąć korzystny rezultat.
– Boczny obrońca naszych rywali [Rayan Ait-Nouri] kilka minut wcześniej miał problemy ze skurczami, więc pomyślałem, że najlepszym rozwiązaniem będzie ruszenie za jego plecy, a następnie wymanewrowanie go, kiedy znajdowałem się przy piłce. Na szczęście ostatecznie piłka wylądowała w siatce.
– To zwycięstwo wiele znaczy. Byliśmy trochę rozczarowani, że nie graliśmy tak dobrze, jak chcieliśmy lub mogliśmy. Liczą się natomiast trzy punkty, nieważne jak bardzo niezdarny był to gol.
– Nie możemy zbyt daleko wybiegać w przyszłość. Jesteśmy drużyną, którą wciąż czeka mnóstwo pracy. Musimy koncentrować się pojedynczo na każdym meczu. Jeżeli nadal będziemy znajdować różne sposoby na zwycięstwo, tak jak w tym spotkaniu, to zobaczymy na koniec sezonu, gdzie nas to zaprowadzi.
Komentarze