Konferencja prasowa Solskjaera przed meczem z Aston Villą: piłkarze zrozumieli, że gra dla tego klubu to przywilej

MUTV Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

1 stycznia 2021 roku Manchester United zmierzy się na własnym stadionie z Aston Villą w ramach 17. kolejki angielskiej ekstraklasy. Z tej okazji Ole Gunnar Solskjaer spotkał się z dziennikarzami na przedmeczowej konferencji prasowej.

PRZEDMECZOWA KONFERENCJA PRASOWA SOLSKJAERA:

Jak kluczowe dla twojej drużyny było to, aby nie panikować i nie być zdesperowanym w konfrontacji z Wolverhampton? Strzeliliście gola w końcówce, co nie zdarzyło się pierwszy raz w tym sezonie.

– Musimy wiedzieć, że wiele spotkań rozstrzyga się w końcówkach. Bardzo rzadko można wygrać z przeciwnikiem już w przerwie. Wtedy na boisku pojawiają się zmiennicy, którzy robią różnice. Działo się tak wiele razy w naszym przypadku. Posiadamy wiarę oraz jesteśmy zdyscyplinowani, by grać w pewien sposób. Coraz bardziej przyzwyczailiśmy się do naszego stylu. Zdajemy sobie sprawę, że posiadamy graczy, którzy potrafią wygrać mecz w sekundę dzięki niesamowitemu podaniu, dryblingowi lub innej umiejętności. Wierzmy w siebie i właśnie dlatego nie musimy panikować.

Aston Villa w poprzednim sezonie na Old Trafford sprawiła wam sporo problemów. Czujesz, że są teraz lepszą drużyną?

– Można się z tym zgodzić, jak najbardziej. Spisywali się doskonale. Dean Smith wykonał fantastyczną pracy. Graliśmy z nimi w trakcie przygotowań do sezonu i przegraliśmy. Doskonale wiemy, jak trudnym są rywalem – posiadają świetne indywidua, są silni fizycznie, a defensywnie to jedna z najlepszych ekip w lidze. Kiedy pokonujesz Liverpool 7:2, nie chodzi wyłącznie o obronę, ale także o kontrataki wyprowadzane przez jakościowych graczy. Być może jest to spotkanie, które zapadnie wszystkim w pamięć.

Czy zastąpienie Alexa Tellesa Lukiem Shawem było decyzją taktyczną, czy Brazylijczyk doznał jakiegoś urazu? Jak ważna jest silna głębia składu podczas tak napiętego terminarza?

– Z Alexem [Tellesem] wszystko w porządku. To była tylko decyzja taktyczna, postanowiliśmy zmienić ustawienie. Dysponujemy silnym składem. Sporo rotowaliśmy i tak naprawdę nie znaleźliśmy – tak jak powiedzieliście – stałej wyjściowej jedenastki w tym sezonie, choć nie wydaje mi się, by o to chodziło. Chodzi o całą kadrę 25-26 piłkarzy, którzy mają nam pomóc w końcówce sezonu. Gdy pozostawiasz na ławce Scotta McTominaya oraz Freda, nie jest to łatwe, ponieważ zasługują oni na grę w każdym spotkaniu. Nemanja Matić oraz Paul Pogba zagrali naprawdę dobrze przeciwko Evertonowi i chciałem, aby to oni stanowili drugą linię w rywalizacji z Wolves. To jasne, że czekają nas kontuzje oraz zawieszenia, prędzej czy później, ale nasz skład jest kompetentny i gotowy na każdy mecz.

Jack Grealish to imponujący piłkarz – co o nim sądzisz i jak ważnym graczem jest dla Aston Villi?

– To piłkarz Aston Villi oraz reprezentacji Anglii, który nieustannie poprawia swoje umiejętności. Nie chcę mówić zbyt wiele na temat zawodników innych drużyn, ale zdecydowanie jest graczem, na którego musimy zwrócić uwagę. W poprzedniej kampanii zdobył przeciwko nam wspaniałą bramkę i dobrze wiemy, że czeka nas trudne wyzwanie.

Czy współpraca pomiędzy Alexem Tellesem a Marcusem Rashfordem musi się jeszcze rozwinąć? Z drugiej strony posiadasz tylko Aarona Wan-Bissakę – czy jesteś zadowolony z jego gry ofensywnej?

– W meczu z Wolves chodziło o przedostawanie się za plecy obrońców. Nie robiliśmy tego wystarczająco dobrze, dlatego podniosłem się z ławki kilka razy i byłem zdenerwowany. Chodzi o dobór taktyki przeciwko rywalowi. Myślę, że każdy z naszych piłkarzy ma możliwości i zdolności do rozwoju, co bardzo dobrze świadczy o tej grupie. Pamiętajmy, że to wciąż młody skład, który musi się rozwijać.

Kiedyś strzeliłeś cztery gole Evertonowi, a w kolejnym meczu i tak znalazłeś się na ławce rezerwowych. Czy wybierasz swój skład tydzień wcześniej?

– Do konkretnego zadania należy wybrać osoby z odpowiednimi zdolnościami. Niektórzy piłkarze bardziej pasują do gry przeciwko niektórym zespołom. Oczywiście, planujemy wszystko wcześniej i pamiętam o tych czterech golach. Pamiętam również, że czułem, iż zasługuję na grę w wyjściowej jedenastce, a i tak siadałem na ławce rezerwowych. To część bycia zawodnikiem Manchesteru United. Posiadamy topowych graczy na każdej pozycji i każdy z nich ma pewną rolę do odegrania. Anthony [Martial] pojawił się na ostatnie pół godziny meczu z Wolves i spisał się dobrze. To samo dotyczy Luke’a Shawa. Tak już musi być. Piłkarze muszą być na mnie źli aż do następnego razu, gdy wybiegną na murawę. Uwierzcie mi, nie są szczęśliwi, kiedy informuję ich, że rozpoczną starcie na ławce rezerwowych.

Widzisz, że mentalność twoich podopiecznych ulega zmianie? Wyglądają na silniejszych od strony psychicznej.

– Zdecydowanie. Po pierwsze, są dwa lata starsi, odkąd tu trafiłem. Po drugie, wprowadziliśmy do składu silne osobowości, które mają naprawdę dobry wpływ na resztę. Panuje spora rywalizacja o miejsce w składzie, co oznacza, że piłkarze nie mogą udawać, że są częścią tej drużyny. Wydaje mi się, że wszyscy zrozumieli, iż bycie częścią Manchesteru United to prawdziwy przywilej. To fantastyczny klub ze wspaniałą historią. Kiedy tu grasz, ciesz się tym tak bardzo, jak możesz, ponieważ doświadczysz świetnego okresu w swoim życiu. W naszym składzie znajdują się zwycięzcy tacy jak Juan Mata czy Nemanja Matić. Nie grają w każdym meczu, ale mają ogromny wpływ na grupę, w przygotowaniach, a także w trakcie spotkania, nawet jeśli nie grają.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze