Manchester United wygrywa z Aston Villą i umacnia się w czołówce

Twitter Tomasz Pasternak
Zmień rozmiar tekstu:

Manchester United udanie wszedł w nowy rok i w 17. kolejce Premier League pokonał Aston Villę 2:1. Wynik otworzył Anthony Martial, a wygraną skuteczną jedenastką zapewnił Bruno Fernandes.

Ole Gunnar Solskjaer zdecydował się na ustawienie diamentem, z Fredem operującym jako najgłębiej ustawiony pomocnik, z kolei Paul Pogba i Scott McTominay zajęli miejsce na lewej i prawej stronie.

Oba zespoły od początku rozgrywały swoje akcje w wysokim tempie i oglądaliśmy spotkanie zupełnie inne od starcia z Wolverhampton Wanderers. Już w 2. minucie ładną piłkę od Freda otrzymał Bruno Fernandes, który zbiegł ze skrzydła, ale z ostrego kąta nie zdołał pokonać Emiliano Martineza, który interweniować musiał również w 11. minucie, gdy Anthony Martial otrzymał piłkę od Bruno Fernandesa, zszedł na prawą nogę i posłał podkręcony strzał.

W 13. minucie świetną paradą popisał się David de Gea, po tym jak rozpędzony John McGinn niskim strzałem zamknął dośrodkowanie. Chwilę później sprytną akcję przeprowadzili Marcus Rashford i Aaron Wan-Bissaka, dzięki czemu obrońca mógł spokojnie wymierzyć dośrodkowanie. Na szesnastym metrze na podanie czekał Paul Pogba, ale postanowił przepuścić piłkę do nadbiegającego Freda, który jednak uderzył nad poprzeczką.

W 26. minucie Pogba tym razem sam próbował zaskoczyć Martineza strzałem z pierwszej piłki po ładnej wymianie Rashforda i Fernandesa, ale piłka minęła słupek w bezpiecznej odległości. W 37. minucie dobry strzał po dograniu Shawa oddał Bruno Fernandes, ale nie nadał piłce wystarczającej rotacji.

W 40. minucie wreszcie napór „Czerwonych Diabłów” przyniósł owoce. Ładnie w środku pola z piłką zastawił się Paul Pogba, znalazł podaniem Marcusa Rashforda, który z pierwszej piłki zgrał do Aarona Wan-Bissaki, a ten dośrodkował prosto na głowę Anthony’ego Martiala.

Na drugą połowę zespoły wyszły w niezmienionych składach, ale to przyjezdni wystartowali lepiej. Najpierw w 52. minucie doskonale po strzale głową Watkinsa interweniował David de Gea, a chwilę później groźny strzał z woleja oddał Anwar El Ghazi.

W 58. minucie Aston Villa zdołała wyrównać, choć bramka bardziej niż z ich determinacji, wynikała z błędu gospodarzy. Aaron Wan-Bissaka postanowił powstrzymać rywala przed szybkim wykonaniem rzutu wolnego, ale tym samym zostawił wolne pole Jackowi Grealishowi, którego dośrodkowanie przeszło przez całe pole karne do zamykającego akcję Bernarda Traore.

Odpowiedź „Czerwonych Diabłów” przyszła błyskawicznie. Wrzutkę z autu odebrał Paul Pogba, zastawił się i pozwolił, by obrońca powalił go w polu karnym. Mimo protestów Aston Villi sędzia wskazał na jedenasty metr, gdzie piłkę ustawił Bruno Fernandes i precyzyjnym strzałem pokonał Martineza.

Mimo prowadzenia, podopieczni Ole Gunnara Solskjaera nie rezygnowali z ataków. W 66. minucie ładną indywidualną akcją popisał się Marcus Rashford, ale po serii zwodów nie starczyło mu sił na wystarczająco mocne uderzenie. W 74. minucie kapitalnie do akcji podłączył się Luke Shaw, który po klepce z Martialem dośrodkował do wbiegającego w drugie tempo Pogby, ale strzał Francuza o centymetry minął słupek.

W 77. minucie kunsztem musiał wykazać się Martinez, którego potężnym strzałem zza szesnastki przetestował Bruno Fernandes. Chwilę później, ponownie po rzucie rożnym z tej samej pozycji strzelał Marcus Rashford, ale strzał Anglika tylko musnął poprzeczkę.

Aston Villa również nie odpuszczała i dwukrotnie zagroziła bramce Davida de Gei po świetnych dośrodkowaniach Jacka Grealisha, a coraz częstsze faule przyniosły przyjezdnym kilka stałych fagmentów. Końcówka spotkania to kolejne próby Aston Villi i dość chaotyczna, brudna, ale skuteczna obrona po stronie „Czerwonych Diabłów”. Ostatecznie podopieczni Ole Gunnara Solskjaera dowieźli ważne zwycięstwo do końcowego gwizdka, choć już w doliczonym czasie znów wywołany do tablicy został David de Gea, który fantastycznie wybronił strzał Casha z dwudziestu metrów.

Udane otwarcie 2021 roku oznacza, że Manchester United zrównał się punktami z liderem, Liverpoolem. Obie ekipy mają do rozegrania jeszcze zaległe spotkanie i po 16 meczach mogą się pochwalić dorobkiem 33 punktów.

Manchester United – Aston Villa 2:1 (1:0)

Bramki: Martial 40′, Fernandes 60 (k.’) – Traore 58′

Man Utd: De Gea,Wan-Bissaka, Bailly, Maguire (C), Shaw, McTominay (Matić 65′), Fred (Tuanzebe 94′), Pogba, Bruno Fernandes (James 87′), Martial, Rashford

Aston Villa: Martinez, Cash, Konsa, Mings, Targett, McGinn, Luiz, Traore (Ramsey 79′), Grealish, El-Ghazi (Davis 84′), Watkins

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze