Damian Domitrz Diogo Dalot, który obecnie gra na wypożyczeniu w AC Milan, wyjawił że po zakończeniu obecnego sezonu pragnie wrócić na Old Trafford, by udowodnić swoją wartość.
Portugalski prawy obrońca trafił do ekipy Manchesteru United latem 2018 roku, po tym jak wypatrzył go Jose Mourinho. Obecny menedżer Tottenhamu bardzo często powtarzał, że Dalot to najlepszy piłkarz młodego pokolenia w Europie na tej pozycji. Jego kariera na Old Trafford mocno jednak przystopowała po transferze Aarona Wan-Bissaki, który natychmiastowo stał się niezastąpionym numerem jeden, a także poprzez nękające go kontuzje.
W konsekwencji Dalot zanotował w ekipie „Czerwonych Diabłów” zaledwie 35 występów. Szukając większych szans na grę, latem udał się na wypożyczenie do aktualnego lidera Serie A, AC Milan, gdzie jak dotąd rozegrał 12 meczów. Portugalczyk cieszy się swoim czasem we Włoszech, ale dał jasno do zrozumienia, że to w Anglii ma niedokończone sprawy i chciałby udowodnić jeszcze swoją wartość w Manchesterze United.
– Oczywiście, że chciałbym wrócić. To trochę złożona kwestia, ponieważ nie otrzymałem tyle czasu, ile bym chciał. W Manchesterze United przeżyłem kilka wspaniałych momentów. Grałem w naprawdę ważnych meczach dla mnie oraz drużyny.
– Opuściłem ten klub z odrobiną gorzko-słodkiego uczucia, ponieważ nie byłem gotowy fizycznie, aby występować w każdym spotkaniu. Nękały mnie kontuzje, ale tak już jest.
– Nie zmieniłbym niczego, ponieważ to, czego się nauczyłem, było bardzo ważne dla mojej przyszłości i tego, jaki jestem teraz. Nie żałuję tego, ani nie spoglądam wstecz z rozczarowaniem.
– Zawsze miło patrzy się na opinie kibiców z Mediolanu oraz przywiązanie kibiców Manchesteru United. To wspaniałe uczucie.
– Skupiam się jednak wyłącznie na teraźniejszości. Gram dla Milanu i chcę pomóc temu klubowi w wypełnieniu jego celów oraz moich. W innym wypadku nie byłbym profesjonalistą.
Komentarze