Solskjaer po meczu z Liverpoolem: możemy uznać ten wynik za dobry tylko wtedy, jeśli wygramy kolejne spotkanie

BBC, Sky Sports, Twitter Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Ole Gunnar Solskjaer w pomeczowych wywiadach dla BBC oraz Sky Sports skomentował bezbramkowy remis w hitowym starciu niedzielnej serii spotkań w angielskiej ekstraklasie pomiędzy Liverpoolem a Manchesterem United.

W rozmowie z publicznym nadawcą, Ole Gunnar Solskjaer wyznał, że jest odrobinę rozczarowany niektórymi indywidualnymi występami swoich podopiecznych oraz wynikiem, ponieważ jego drużyna stworzyła sobie szanse, dzięki którym mogła zdobyć trzy punkty. Norweski szkoleniowiec odniósł się także do dwóch różnych połów, gdzie zobaczyliśmy dwa różne oblicza Manchesteru United.

– Będziemy mogli uznać ten wynik za dobry tylko wtedy, jeśli wygramy kolejne spotkanie – rozpoczął norweski szkoleniowiec. – Zmarnowaliśmy swoje sytuacje, ale należy przyznać, że graliśmy przeciwko bardzo dobrej drużynie. Jestem rozczarowany, ale jeden punkt to dobry wynik, jeżeli zdobędziemy komplet w następnym pojedynku.

– Byliśmy lepszą i silniejszą drużyną w końcówce. W pierwszej części spotkania właściwie nie wyszliśmy na boisko. Zabrakło nam opanowania i narzucenia własnego stylu gry rywalowi.

– W naszej drużynie każdy pracuje ciężko dla pozostałych. Poprawiliśmy się i rozwinęliśmy. Nie jest to rezultat, z którego powinniśmy być rozczarowani, ale chodzi o niektóre indywidualne występy. Wiem, że ci chłopcy potrafią grać lepiej.

Liverpoolowi należą się słowa uznania, ponieważ grali dwoma środkowymi pomocnikami na środku obrony i bronili bardzo dobrze.

W rozmowie ze Sky Sports menedżer Manchesteru United dostrzegł świetny występ Paula Pogby, który wspierał na prawej stronie Aarona Wan-Bissakę. Ponadto Norweg przyznał, że jego drużynę stać na zdecydowanie lepsze występy, zwłaszcza w kwestii kontrolowania piłki.

– Nie zdarza się często, by menedżerowie Liverpoolu oraz Manchesteru United w czymś się zgadzali! Uważam jednak, że powinniśmy przyjrzeć się zasadzie puszczania gry, kiedy mamy do czynienia z ewidentnym spalonym. W meczu z Manchesterem City, w podobnej sytuacji, Paul Pogba, przez tę zasadę, nabawił się kontuzji.

– Nasi rywale lepiej kontrolowali futbolówkę, ale to my mieliśmy lepsze sytuacje. Wydaje mi się, że rośliśmy w siłę w trakcie tego meczu i w końcówce mogliśmy przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Wykreowaliśmy dwie dogodne okazje, ale dwukrotnie doskonale bronił ich bramkarz [Alisson Becker].

– Potrafimy grać lepiej, potrafimy być bardziej opanowani i umiemy lepiej dbać o piłkę. Zbyt często daliśmy spychać się do defensywy. Możemy wyciągnąć z tego spotkania kilka aspektów, które należy poprawić.

– Wydawało mi się, że Paul Pogba był w tym meczu absolutnie znakomity. Wiedzieliśmy, że będzie musiał pracować w defensywie, by pomóc nam radzić sobie z Robertsonem. Spisał się w tej roli doskonale i powinien skończyć to spotkanie z bramką. Zasłużył na to swoim występem.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze