Dymitar Berbatow: myliłem się co do Bruno Fernandesa

MEN Marcin Polak
Zmień rozmiar tekstu:

Były napastnik „Czerwonych Diabłów”, Dymitar Berbatow przyznał, że nie wierzył, że Bruno Fernandes będzie mieć tak ogromny wpływ na grę Manchesteru United.

Reprezentant Portugalii jest jednym z najlepszych nabytków Manchesteru United w najnowszej historii po dołączeniu do klubu ze Sportingu Lizbona w styczniu 2020 roku.

Fernandes strzelił 19 bramek i zanotował 14 asyst w 32 meczach w Premier League i pomógł drużynie zdobyć 69 punktów w tym czasie, więcej niż jakikolwiek inny klub z najwyższej półki.

Portugalczyk pomógł odmienić grę drużyny Ole Gunnara Solskjaera, która stała się jednym z czterech najpoważniejszych kandydatów do tytułu. Odkąd Fernandes dołączył do klubu, „Czerwone Diabły” nie przegrały na wyjeździe w lidze.

Berbatow przyznał, że nie spodziewał się, że portugalski pomocnik wywrze, aż tak duży wpływ na grę klubu z Old Trafford.

– Byłem jedną z tych osób, które powiedziały, że jeden zawodnik wchodzący do nowej drużyny, nie może zmienić gry całego zespołu – powiedział Bułgar dla beIN SPORTS. – Jednak uważam, że myliłem się co do niego, ponieważ od czasu jego przybycia w pewnym sensie podniósł poprzeczkę dzięki swoim indywidualnym osiągnięciom i ogólnie wynikom zespołu. Asystuje, strzela gole i robi, co może, po prostu gra w piłkę nożną.

Paul Pogba imponował w ostatnich meczach, strzelając zwycięskiego gola przeciwko Burnley w zeszły wtorek. Francuz gra u boku Fernandesa w pomocy, ale często ustawia się nieco szerzej, aby pomóc drużynie zachować równowagę. Berbatow uważa, że ​​forma Pogby będzie kluczowa od teraz do końca sezonu, jeśli Manchester United ma zdobyć tytuł.

– Jeśli pozostanie zdrowy i nie nabawi się kontuzji, to dla mnie jest to zawodnik, który może również kontrolować grę całego zespołu – dodał. – Fernandes może grać z Pogbą w środku. Wiesz, od czasu do czasu muszą sobie przekazywać nawzajem główną rolę, ponieważ obaj są świetnymi pomocnikami, przechwytują piłki i umieją czytać grę. Dla mnie ci dwaj zawodnicy są kluczowi, a Bruno zasługuje na uznanie i brawa, ponieważ od kiedy przybył na Old Trafford jest niewiarygodny.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze