Ole Gunnar Solskjaer: nie przejmuję się komentarzami w mediach, chyba że są to kłamstwa

Dagbladet, Twitter Paweł Waluś
Zmień rozmiar tekstu:

Ole Gunnar Solskjaer jest jednym z menadżerów, który w ciągu ostatnich miesięcy był bardzo często zwalniany przez media. Norweg nie chowa jednak urazy i jak przyznaje, nie przejmuje się za bardzo tym, co o nim piszą, chyba że są to kłamstwa.

Praca szkoleniowca „Czerwonych Diabłów” nie należy do najłatwiejszych, bo lokalne i zagraniczne media śledzą każdy jego krok. Szczególnie po odejściu sir Aleksa Fergusona, presja nawiązania do dawnych osiągnięć stała się jeszcze większa. Solskjaer jednak rozumie ten mechanizm i nie ma zamiaru z nim walczyć.

– Media mają swoje zadania. Nie mam zamiaru się na to obrażać albo tracić przez to wiarę we własne umiejętności, nawet jeśli na mój temat pisane są przykre rzeczy. Jednak czasem nawet się zdarza, że jestem chwalony – powiedział Solskjaer w rozmowie z norweskimi mediami.

– Reaguję jednak, i wie o tym każda gazeta w Norwegii, jeśli na mój temat wypisywane są kłamstwa. Wtedy muszę się odezwać. Każdy jednak może posiadać swoją opinię.

– Używam mediów społecznościowych, aby obserwować kilka stron, które są naprawdę użyteczne. Można tam znaleźć analizy spotkań, zawodników, a także sporo wartościowej dyskusji na temat piłki nożnej. Chcę je jednak odnajdywać na własną rękę.

– Nie przejmuję się komentarzami osób, których nie znam. Kiedy jesteś częścią Manchesteru United, to zawsze będziesz oceniany. Jesteśmy klubem, który prowadzi najlepszą interakcję z kibicami i na nasz temat toczy się najwięcej dyskusji.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze