W kilku kolejnych tygodniach w Anglii wprowadzone zostaną nowe przepisy dotyczące prewencji zakażeń Covid-19 w klubach również na poziomach juniorskich. Od teraz, jak donosi The Athletic, młodzież i pracujące z nimi osoby będą dwa razy w tygodniu przechodziły obowiązkowe testy.
W środę miejsce miało specjalne spotkanie, podczas którego ustalono nowe zasady, a samo Premier League zaopatrzy kluby w każdym tygodniu w 120 sztuk testów. Z racji na pilność sprawy, nowe ustalenia wejdą w życie już w poniedziałek, 25 stycznia.
Decyzja została podjęta po konsultacjach z akademiami z całego kraju. Niektóre z klubów bowiem już teraz regularnie testują swoich młodzieżowców, a jeden klub spoza Premier League zaczął na własną rękę testowanie sztabów pracujących z zespołami każdej grupy wiekowej.
Jak pokazują ostatnie miesiące, to właśnie sztabowcy są bardziej narażeni na zakażenie wirusem niż piłkarze. Dodatkowe testy mają na celu zmniejszenie rozprzestrzeniania się wirusa i maksymalne zmniejszenie ryzyka wybuchu ogniska infekcji w klubie.
W ubiegłym tygodniu taki wybuch zgłosiło Chelsea, choć nie dotknął on nikogo należącego do pierwszego zespołu, bo drużyny nie mają ze sobą kontaktu w czasie pandemii. Po głębokim czyszczeniu obiektów, akademia “The Blues” otworzy się ponownie w środę.
Choć brytyjski rząd uznał futbol za sport elitarny, a więc podlegający nieco innym protokołom, to Premier League zaleciło zamknięcie akademii dla zespołów U-9 i U-15. W dodatku odwołano spotkania zespołów U-16, a w ubiegłym tygodniu zawieszono rozgrywki FA Youth Cup.
Sytuacja najprawdopodobniej nie zmieni się, dopóki angielscy uczniowie nie dostaną pozwolenia na powrót do szkół. Pomimo tego, kontynuowany jest futbol na poziomie U-18 i U-23. W tej kwestii akurat decyzję podejmuje Premier League, a nie rząd Zjednoczonego Królestwa.
Na ten moment grającym zespołom nie grozi ponowne zamknięcie, aczkolwiek w razie pogorszenia się sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem się pandemii, decyzje te mogą ulec zmianie.
Komentarze