„Święci” spuszczeni do piekieł. Ligowy rekord wyrównany!

własne Jakub Brzyski
Zmień rozmiar tekstu:

Manchester United rozgromił na Old Trafford Southampton aż 9:0. „Święci” zmuszeni byli do grania w dziewięciu, lecz nie można ukrywać, że dyspozycja w ataku zawodników „Czerwonych Diabłów” była dzisiaj bardzo dobra.

Ledwo minęły dwie minuty spotkania, a Southampton już gra w dziesięciu. Debiutujący od pierwszych minut zawodnik „Świętych”, Alexandre Jankewitz, sfaulował bezmyślnie McTominay’a, było to bardzo groźne wejście dla zdrowia szkockiego pomocnika. Na szczęście po krótkiej nieobecności pomocnik wrócił na boisko i kontynuował grę.

17. minuta meczu, a Manchester United wychodzi na prowadzenie. Piłkę w pole karne z lewej strony dośrodkowuje Luke Shaw, która mija wszystkich zawodników w okolicy piątego metra. Jednak do piłki na wślizgu dopada Aaron Wan-Bissaka i umieszcza ją w siatce. Była to druga bramka bocznego obrońcy w seniorskiej piłce.

Marcus Rashford na 2:0! Mason Greenwood odgrywa w polu karnym do Rashforda, który pewne pokonuje bramkarza „Świętych”.

Sędzia dyktuje rzut wolny dla gości przy skraju pola karnego Manchesteru United. Kapitan Southampton podchodzi do stałego fragmentu i posyła bardzo mocne uderzenie pod poprzeczkę. Jednak niezawodny jak na razie David De Gea ratuje swoich kolegów i przenosi uderzenie ponad bramkę.

„Czerwone Diabły” nie odpuszczają i od początku meczu bombardują pole karne rywali dośrodkowaniami. Marcus Rashford posyła mocne niskie dośrodkowanie do nadbiegającego Freda, jednak piłkę przecina Jan Bednarek, który umieszcza ją we własnej bramce. Na tablicy wyników 3:0.

Edinson Cavani podwyższa prowadzenie gospodarzy na 4:0. Ponownie Luke Shaw posyła perfekcyjne dośrodkowanie z lewej strony boiska, piłka idealnie spada na głowę Urugwajczyka, który skierował ja prosto do bramki rywali.

Arbiter spotkania kończy pierwszą połowę jak na razie możemy podziwiać pogrom na Old Trafford. Manchester United nie pozwala na za wiele Southampton i zasłużenie prowadzi aż 4:0.

Ole Gunnar Solskjaer postanawia skorzystać z faktu, że jego podopieczni prowadzą dość wysoko i przeprowadza dwie zmiany w przerwie, aby oszczędzić podstawowych zawodników. Cavani oraz Shaw nie wyszli ponownie na boisko, a zamiast ich pojawili się Martial oraz Van de Beek.

Sędzia postanawia nagrodzić żółtą kartką kapitana Manchesteru United Harry’ego Maguire za faul pod polem karnym rywali.

„Święci” zdobywają bramkę honorową po tym jak zawodnicy gospodarzy zaspali przy rozegraniu rzutu wolnego. Jednak po analizie VAR dopatrzono się spalonego i anulowano bramkę gości. Dalej na tablicy wyników mamy 4:0 dla „Czerwonych Diabłów”.

Ole Gunnar Solskjaer postanawia dokonać ostatnie zmiany, boisku opuszcza Marcus Rashford, a zmienia go Daniel James.

69. minuta i Anthony Martial w końcu przełamuje się i pokonuje bramkarza rywali, podwyższając na 5:0. Francuz świetnie przyjmuje piłkę głową w pulu karnym, mija Bednarka i bez problemu silnym strzałem umieszcza piłkę w siatce.

Ledwo minęła minuta i już mamy bramkę na 6:0. Greenwood starał się umieścić piłkę prze bliższym słupku, jednak sam strzał został zablokowany. Piłką cofnęła się na 18 metr i właśnie tam do niej dopadł Scott McTominay, który sprytnie z pierwszej piłki zaskoczył wszystkich i trafił do siatki bez większych problemów.

Ależ pech Anthony’ego Martiala. Francuz stanął przed kolejną świetną szansą na bramkę, pokonał bramkarza świetnym lobem. Jednak ostatecznie piłka minimalnie minęła słupek bramki i wyszła na aut bramkowy.

Sędzia wskazuje na wapno. Jan Bednarek fauluje w polu karnym Anthony’ego Martiala. Po dość długiej analizie VARu związanej z problemami technicznymi, sędzia podtrzymuje swoją decyzję i wyrzuca obrońcę reprezentacji Polski z boiska. Do rzutu karnego podchodzi Bruno Fernandes, który pewnie wykorzystuje stały fragment gry. Na tablicy wyników 7:0, a „Święci” będą kontynuować grę w dziewięciu.

„Czerwone Diabły” są dzisiaj po prostu bezlitosne dla rywali. Bramkę na 8:0 zdobywa Anthony Martial po bardzo dobrym dośrodkowaniu Aarona Wan-Bissaki z prawej strony boiska.

Bruno Fernandes dogrywa w polu karnym do nadbiegającego Daniela Jamesa i mamy 9:0. Arbiter główny postanawia nie wznawiać meczu i kończy spotkanie na Old Trafford.

Manchester United – Southampton 9:0 (4:0)
Bramki: Wan-Bissaka 18′, Rashford 25′, Bednarek 34′ (samobój), Cavani 39′, Martial 69′ i 90′, McTominay 71′, Fernandes 87′ (karny), James 90’+3′
Czerwone kartki: Jankewitz 2′ i Bednarek 86′ (Southampton)

Manchester United: De Gea – Wan-Bissaka, Maguire, Lindelof, Shaw (46′ Van de Beek) – Fred, McTominay, Fernandes – Greenwood, Cavani (46′ Martial), Rashford (60′ James)

Southampton: McCarthy – Ramsay, Bednarek, Stephens, Bertrand – Jankewitz, Ward-Promise, Armstrong, Djenepo (78′ Tchaptchet) – Adams, Ings (70′ Redmond)

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze