Paul Scholes: Maguire to dobry obrońca, ale mam wątpliwości co do Lindelofa

Sky Sports Paweł Waluś
Zmień rozmiar tekstu:

Paul Scholes przyznał, że „zawsze będzie miał wątpliwości” jeśli chodzi o Victora Lindelofa, obrońcę Manchesteru United. Wypowiedź ta dotyczyła zremisowanego 3:3 spotkania z Evertonem.

„Czerwone Diabły” w minioną sobotę wypuściły trzy punkty z rąk i pomimo prowadzenia po pierwszej połowie 2:0, ostatecznie musiały się pogodzić z podziałem punktów. Gol Dominica Calverta-Lewina z ostatniej minuty oznacza, że z czterech ostatnich spotkań Premier League udało się wygrać tylko jedno. Poza tym był jeszcze remis z Arsenalem i zaskakująca porażka z Sheffield United.

Oznacza to, że „Czerwone Diabły” tracą już pięć punktów do Manchesteru City, który ma jeszcze zaległe spotkanie do rozegrania. Jeśli Manchester United nadal będzie tracić bramki tak, jak w spotkaniu z Evertonem, trudno sobie wyobrazić, aby mogli nawiązać równą walkę z lokalnym rywalem.

Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera stracili już 30 bramek w 23 spotkaniach Premier League i według Paula Scholesa to właśnie ta statystyka sprawi, że pod koniec sezonu nie będą oni mogli myśleć o tytule mistrzowskim. Anglik miał szczególne zastrzeżenia do umiejętności Victora Lindelofa, któremu w jego opinii brakuje mocy i agresji.

– Wszyscy wiemy, że potrafią strzelać dużo bramek, ale jak powiedział Bruno [Fernandes], ich defensywa jest po prostu niewystarczająco dobra. Trudno jednak coś więcej powiedzieć na ten temat, bo patrząc indywidualnie, wszystko jest w porządku – powiedział Scholes.

Maguire to dobry obrońca. Wciąż jednak mam wątpliwości co do Lindelofa. Zawsze będę miał. Uważam, że nie jest on wystarczająco szybki, aby grać u boku Maguire’a. Brakuje mu też agresji.

Wan-Bissaka zawsze był dobry w defensywie. Luke Shaw ma za sobą świetną serię spotkań, wygląda genialnie w ofensywie, a w obronie też dobrze sobie radzi.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze