Ole Gunnar Solskjaer po meczu z West Bromem dla MUTV: chcemy jedynie klarowności i konsekwentności, decyzje sędziego były przeciwko nam

MUTV Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Ole Gunnar Solskjaer tradycyjnie po zakończonym spotkaniu udzielił wywiadu klubowej telewizji, MUTV. Jego podopieczni zanotowali kolejną wpadkę, remisując 1:1 z dziewiętnastym w tabeli West Bromem.

OGÓLNA OCENA WYSTĘPU:
– Nie zasłużyliśmy na trzy punkty i nie zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby wygrać spotkanie. Aby zasłużyć na trzy punkty w Premier League, musisz spełnić kilka warunków: zaprezentować jakość, tempo oraz nastawienie. Mamy odpowiednie nastawienie, nie brakuje nam pracowitości, ale zabrakło jakości w ostatnich fazach, ostatnim podaniu czy ostatnim dośrodkowaniu, a także pojawienia we właściwym miejscu, by wpakować piłkę do siatki.

DECYZJE ARBITRA:
– Decyzje sędziego były przeciwko nam. Kiedy gol Harry’ego Maguire’a przeciwko Burnley zostaje nieuznany, to w tej sytuacji możemy mówić o większym faulu. Jako napastnik nie chciałbym jednak, aby takie gole były anulowane, ale oczekujemy konsekwencji. Sytuacja z tej rywalizacji bardziej zasługiwała na odgwizdanie fauli niż ta ze spotkania z Burnley. Decyzja VAR-u? Faul był oczywisty, ale Harry znalazł się także na pozycji spalonej. Myślę, że panowie z VAR-u nieco przysnęli i nie dostrzegli, że jest tam ofsajd. Wszystko, czego chcemy, to klarowność i konsekwentność. To była dziwna sytuacja.

OSTATNIA AKCJA MECZU:
– Dobra obrona Sama Johnstone’a. Wydawało mi się, że zdobędziemy drugą bramkę tuż przed przerwą. Wyprowadzaliśmy kontratak, będąc w przewadze trzech na jednego, ale sędzia zagwizdał koniec pierwszej połowy. To był bardzo ważny moment.

O POCZĄTKU MECZU:
– Mówimy o starcie naszych rywali. Wiedzieliśmy, że nas zaatakują i spróbują transportować piłkę do ataku. Chodziło wyłącznie o to, aby pozbywać się tych piłek. Nie mieliśmy zbyt wielu okazji, aby to zrobić. Być może była to tylko jedna sytuacja, przy której można dyskutować, czy nie powinniśmy mówić o faulu.

O GOLU FERNANDESA:
– Fantastyczna bramka, ale również fantastyczna akcja, ponieważ zbudowaliśmy presję. Utrzymywaliśmy się przy piłce i nie oddawaliśmy im posiadania. Luke Shaw wykonał wspaniałe dośrodkowanie, a Bruno popisał się cudowną techniką.

O DEFENSYWIE RYWALI:
– Rywale bronili się dobrze. Nie możemy im niczego zarzucić. Musimy zaprezentować większą jakość oraz więcej magii, lecz nie byliśmy w stanie tego zrobić.

O KOLEJNYM MECZU:
– W czwartek udamy się do Włoch, aby zmierzyć się z hiszpańską drużyną!

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze