Manchester United zremisował z Crystal Palace 0:0, notując kolejny bezbarwny występ w ataku. Swoje niezadowolenie w pomeczowych wywiadach dla Sky Sports oraz BBC wyraził menedżer „Czerwonych Diabłów”, Ole Gunnar Solskjaer.
Norweski szkoleniowiec nie ukrywał swojego rozczarowania kiepskim występem swoich podopiecznych, szczególnie w fazie ofensywnej. Jedynym zawodnikiem, którego docenił, by Dean Henderson, który w końcówce meczu obronił jeden punkt, broniąc w sytuacji sam na sam strzał Patricka van Aanholta.
– To rozczarowujące. Byliśmy trochę wyłączeni. Jeśli bujasz w obłokach, to nie masz szans na wygrywanie meczów. Crystal Palace zawsze potrafi utrudnić ci zadanie – w drugiej połowie w ogóle nas nie było.
– Czasami zależy to od natury ludzkiej, a czasami nie pracujesz najlepiej. Tak właśnie było w tym meczu. Mamy za sobą długi sezon, nikogo nie winię, ponieważ wszyscy biorą udział w tych samych rozgrywkach. Graliśmy przeciwko dobrej drużynie, która zmusiła nas do grania w sposób, jakiego chcieli.
– Ciągle oddawaliśmy im piłkę. W pierwszej połowie były pewne momenty, kiedy zbudowaliśmy trochę presji, mieliśmy niezłe pół-okazje, ale bez przerwy oddawaliśmy im futbolówkę. Przez to nie zbudowaliśmy rozpędu i dlatego otrzymaliśmy takie spotkanie.
– Dean Henderson popisał się interwencją godną bramkarza Manchesteru United. Czasami trzeba zachować koncentrację do końca. Rośnie na tej pozycji. Podziękowałem mu za to, że mamy jeden punkt, a nie zero. David de Gea zmaga się z prywatnymi problemami. Poradzenie sobie z nimi zajmie mu trochę czasu.
– Nie zagraliśmy wystarczająco dobrze, wiedząc, że do awansu w tabeli potrzebujemy wygranej. Należy na to zasłużyć, wygrywać pojedynki, walczyć i lepiej podawać. Pozbywaliśmy się piłki zbyt szybko.
– Brakowało nam tempa. Raz na jakiś czas coś takiego się zdarza. To nie był jeden z naszych najlepszych wieczorów, z pewnością.
– Roy Hodgson zawsze ustawia swoje drużyny w taki sposób, aby były trudne do złamania. Parę razy, gdy podnieśliśmy tempo na odpowiednich pozycjach, wykreowaliśmy solidne okazje, ale nie wydaje mi się, abyśmy zasłużyli na więcej niż jeden punkt.
– Oczywiście, że to problem. Kiedy notujesz trzy czyste konta z rzędu, to pomaga ci wygrać mecz, ale my nie wyprodukowaliśmy jakości. Musimy ponownie znaleźć iskrę, jakość i spróbować wrócić na zwycięską ścieżkę.
– Do każdego spotkania podchodzimy z myślą o zwycięstwie i chcemy wygrywać. Musimy skoncentrować się na sobie. Wiemy, że walczymy o czołową czwórką, więc każde spotkanie jest ważne.
Komentarze