Damian Domitrz Szkoleniowiec AC Milanu, Stefano Pioli, nie ukrywał radości po korzystnym remisie na Old Trafford i pochwalił swoich piłkarzy za walkę do końca.
To nie był najlepszy dzień Manchesteru United, a spory udział odegrała w tym postawa graczy AC Milanu, którzy przejęli kontrolę nad spotkaniem i nie pozwolili podopiecznym Ole Gunnara Solskjaera na rozwinięcie skrzydeł. Pomimo utraty pierwszego gola, „Rossoneri” nie spoczęli i nadal napierali na bramkę Deana Henderson, za co zostali wynagrodzeni w ostatniej akcji meczu, gdy gola na wagę bardzo cennego remisu po strzale głową zdobył Simon Kjaer.
Taki występ podobał się Stefano Pioliemu, który wypowiedział się na temat swoich graczy w samych superlatywach, doceniając ducha drużyny oraz zaangażowanie do ostatniej minuty. Jednocześnie włoski trener z zadowoleniem przyjął wynik 1:1, choć nie ukrywał delikatnego niedosytu.
– Pracujemy nad rozwojem i przywróceniem Milanu tam, gdzie należy. W tym sensie takie mecze są najlepsze, więc cieszyłem się, że możemy zmierzyć się z Manchesterem United. Zanotowaliśmy wspaniały występ i świetny rezultat, ale musimy to powtórzyć w kolejnym meczu. Nasi rywale posiadają bardzo silną drużynę.
– Ciągle powtarzam swoim piłkarzom, że nie trenuję normalnej grupy. To wyjątkowa grupa. Chłopaki dają z siebie sto procent w każdym spotkaniu i są po prostu niesamowici. Przed meczem wynik 1:1 brałbym w ciemno, choć wiemy, że naszym występem zasłużyliśmy na więcej.
– Duch tej drużyny jest zadziwiający. Chcemy przejmować kontrolę w każdym starciu i ciężko nad tym pracujemy. Sposób, w jaki pragniemy grać, wymaga wielkiego zaangażowania wszystkich i chociaż gramy często, chłopcy nigdy nie są zbyt zrelaksowani. Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów, aby pochwalić moich piłkarzy.
Komentarze