Manchester United wygrał na wyjeździe z AC Milanem 1:0 w ramach rewanżowego meczu 1/8 finału Ligi Europy i awansował dzięki temu do ćwierćfinału rozgrywek, pokonując „Rossonerich” w dwumeczu 2:1. W pomeczowym wywiadzie dla BT Sport postawę „Czerwonych Diabłów” ocenił jeden z najlepszych piłkarzy tego wieczoru, Luke Shaw.
Angielski lewy obrońca podkreślił głównie różnice pomiędzy pierwszą a drugą połową w wykonaniu podopiecznych Ole Gunnar Solskjaer. Shaw wyraźnie zaznaczył, że w pierwszych 45 minutach „Czerwone Diabły” grały źle, ale wejście Paula Pogby zrobiło różnicę, dzięki czemu piłkarze z Old Trafford przejęli inicjatywę. 25-latek odniósł się również do powrotu do reprezentacji Anglii na najbliższe mecze eliminacyjne do Mistrzostw Świata w Katarze.
– Jesteśmy szczęśliwi, że awansowaliśmy dalej. Nie graliśmy wystarczająco dobrze w pierwszej połowie. Będę szczery, a chłopaki i sztab szkoleniowy się ze mną zgodzą. W pierwszej części meczu byliśmy okropni.
– Zaczęliśmy nieźle, zwłaszcza w pierwszych 10-15 minutach, ale potem się to odwróciło, jak za pstryknięciem palca. Niechlujnie oddawaliśmy piłkę i pozwalaliśmy im na zakładanie pressingu. Mieliśmy trochę szczęścia.
– Druga połowa była lepsza w naszym wykonaniu. Gracz o takiej klasie światowej jak Paul Pogba zawsze zrobi różnicę. Tak się właśnie stało, ale wiemy, że stać nas na więcej, niż zaprezentowaliśmy w tym meczu.
– Milan to topowa ekipa i zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie trudno. Rezultat z pierwszego spotkania nie był na naszą korzyść, więc należy to potraktować jako bardzo dobre zwycięstwo. Kilku naszych graczy wróciło po kontuzjach i skład wygląda dużo lepiej niż w poprzednim tygodniu.
– Jestem ekstremalnie szczęśliwy. To olbrzymi zaszczyt być powołanym do reprezentacji swojego kraju. Na chwilę wypadłem z obiegu, ale zawsze miałem ambicje, aby wrócić do składu Anglii. Teraz mi się to udało i naprawdę nie mogę się doczekać spotkania z chłopakami.
Komentarze