Marcus Rashford przed nadchodzącą rywalizacją z AC Milanem: musimy szybko strzelić kilka bramek, jeśli chcemy spokojnie awansować dalej

manutd.com Jakub Brzyski
Zmień rozmiar tekstu:

Marcus Rashford podczas swojej ostatniej wypowiedzi zasugerował, aby Manchester United od początku spotkania z AC Milanem rzucił się do ataku. Zdaniem młodego napastnika zdobycie kilku szybkich bramek zapewniłoby awans do następnej rundy „Czerwonym Diabłom”.

Manchester United zremisował 1:1 z włoskim AC Milanem w starciu rozgrywanym na Old Trafford. Nadzieje „Rossonerim” w ostatnich minutach tamtego spotkania przywrócił Kjaer, który umieścił piłkę głową w bramce Deana Hendersona. Teraz podopieczni Solskjaera zmierzą się ponownie z włoskim Milanem, jednak tym razem spotkanie będzie rozgrywane na San Siro, a pamiętajmy o świetnej formie wyjazdowej Manchesteru United.

„Czerwone Diabły” mają tylko 90 minut, aby pokonać bramkarza gospodarzy. Oczywiście dwie bramki ułatwiłby sprawę i zapewniłby łatwy awans do kolejnej rundy. Niestety mecz z AC Milanem ominął Edinson Cavani oraz Anthony Martial, więc jest to świetna okazja dla Marcusa Rashforda, aby się wykazać.

– Jest to kluczowy moment sezonu, ponieważ zdecyduje czy uda nam się sięgnąć po trofeum. Tak, każdy z nas jest przygotowany na nadchodzący okres – mówił Rashford w rozmowie z MUTV.

– Wydaje mi się, że musimy zdobyć szybko kilka bramek, aby wygrać ten mecz. Teraz obchodzi nas tylko to spotkanie. Zespół, który zdobędzie więcej goli awansuje dalej. Właśnie z tą myślą wyjdziemy na boisko.

Na swoim koncie Rashford ma już 17 trafień we wszystkich europejskich rozgrywkach dla Manchesteru United. 23-latek może skorzystać z dzisiejszego dnia, aby podreperować swój dorobek strzelecki. Młody napastnik ma najlepszy bilans na scenie europejskiej ze wszystkich aktualnych zawodników „Czerwonych Diabłów”. Rashford jest również trzeci w tej klasyfikacji, jeśli mówimy o wszystkich zawodnikach, którzy kiedykolwiek grali w zespole z Old Trafford (wyprzedzają go tylko Denis Law oraz Sir Bobby Chartlon).

W nadchodzącym meczu Solskjaer ustawi Rashforda na lewym skrzydle, a 19-letni Mason Greenwood zagra na środku ataku podobnie jak w meczu z West Hamem.

Tego ustawienia nie można nazwać doświadczonym w końcu w przeciwnej drużynie na ławce usiądzie prawdziwy doświadczony napastnik. Zlatan Ibrahimović ma 39 lat na karku, jednak nie myśli o zakończeniu swojej kariery i dopiero co wznowił swoją karierę reprezentacyjną.

Marcus Rashford nie ukrywał, że chciałby zawalczyć na boisku ze swoim byłym kolegą z zespołu. Ostatnimi czasy mówi się, że Haaland oraz Mbappe w końcu przyćmili Messiego i Ronaldo. Pytanie tylko czy w tym przypadku Greenwood i Rashford pokonają słynnego Szweda.

– Miło będzie ponownie go spotkać. Mamy nadzieję, że zagra w nadchodzącym meczu, ponieważ na pewno będzie to nie lada widowisko, a z nim będzie atrakcyjniejsze – mówił Rashford.

– W przeszłości bardzo mi pomagał. Podpatrywałem jak przygotowywał się psychicznie do każdego spotkania. Jest w ogóle innym typem człowieka zarówno psychicznie jak i fizycznie. Wniósł sporo doświadczenia do naszej drużyny, podobnie jak w Mediolanie.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze