W konferencji prasowej przed meczem z Manchesterem United udział wzięli trener Granady, Diego Martinez, oraz obrońca klubu z Andaluzji – Domingos Duarte.
W czwartek o 21:00 Granada zmierzy się na Estadio Nuevo Los Carmenes z Manchesterem United. Dla klubu z Andaluzji to historyczny sezon, który jest kontynuacją świetnej passy. W poprzednim sezonie jako beniaminek zajął siódme miejsce w La Liga i awansował do Ligi Europy, a obecnie znajduje się w najlepszej ósemce rozgrywek.
Poniżej znajdują się wypowiedzi Diego Martineza oraz Domingosa Duarte z konferencji prasowej przed meczem z “Czerwonymi Diabłami”.
Życzenia dla klubu:
Diego Martinez: – Przede wszystkim chcę złożyć najlepsze życzenia klubowi, bo świętujemy 90-lecie istnienia. Być częścią jego historii, mimo że niewielką, to olbrzymia satysfakcja. Co więcej, jeśli częścią świętowania jest ćwierćfinał Ligi Europy z Manchesterem United, to wydarzenie staje się tym bardziej wyjątkowe.
Absencje:
Diego Martinez: – Na pewno nie zagrają Luis Milla, Soro i Neyder Lozano. Co do reszty, to jeszcze nie mamy takiej wiedzy. Nie możemy mylić pragnienia gry w takim meczu z faktyczną gotowością do rywalizowania na najwyższym poziomie. To dwie różne sytuacje. Jeśli nie będą gotowi na ten mecz, to zagrają w niedzielę, a jeśli nie w niedzielę, to znów w kolejny czwartek. Podkreślam – chęć i ambicja to nie to samo co gotowość.
Klucz do zwycięstwa:
Domingos Duarte: – Musimy pozostać wierni naszej tożsamości i wartościom, jakie wyznajemy. Chcemy skupić się na grze, to mecz jak wiele innych. Oczywiście, że ma tę dodatkową trudność, ale musimy potraktować go tak, jak każdy inny i dać z siebie wszystko.
Diego Martinez: – To wyjątkowy moment. Chcemy konkurować w oparciu o nasze wartości. Dotarcie tak daleko jest sukcesem. Zamierzamy się nim cieszyć, jednocześnie szanując naszą tożsamość. Przede wszystkim jednak wierzymy w nasze możliwości i to, co jesteśmy w stanie zrobić. To jest coś, co nas tutaj doprowadziło.
Czy Manchester United jest faworytem?
Diego Martinez: – Gdy zaczynamy myśleć o wszystkich atutach Manchesteru United, to nawet się w to nie zagłębiamy. Choć zdajemy sobie sprawę z tego, że stoimy naprzeciw giganta i bardzo silnej drużyny, zarówno indywidualnie, jak i zespołowo, to jednak pamiętamy o tym, że jesteśmy w tym miejscu dzięki maksymalnej wierze we własne umiejętności. Wszystko może się zdarzyć. To bardzo trudne zadanie, jednak jeśli jesteśmy tutaj i rozmawiamy, to dzieje się tak dlatego, że ta drużyna już sprawiła, że coś nieprawdopodobnego może stać się możliwe.
O wadze spotkania:
Domingos Duarte: – W La Liga jesteśmy przyzwyczajeni do rozgrywania meczów z Realem Madryt czy Barceloną. One także mają wielki wymiar i są skomplikowane. Wierzymy w nasze możliwości i wiemy co zrobić, aby stawić czoła Manchesterowi United, jego napastnikom. Najważniejsze jest to, byśmy wyszli na boisko w jak najlepszej formie. Inni nie mają większego znaczenia – skupiamy się na sobie, nie myślimy o rywalach.
Diego Martinez: – Zgadzam się ze słowami Domingosa. Na poziomie taktycznym koncentrujemy się na tym, co robimy dobrze. Chcemy być drużyną rozpoznawalną, chcemy rywalizować z radością, intensywnością i bez kompleksów. 20 czy 25 lat temu, gdy oglądaliśmy NBA, porównywaliśmy ich siłę do siły europejskich drużyn. Dzisiaj Manchester United niejako zachęca do podobnej refleksji. Dlatego musimy szukać rozwiązań w solidarności, współpracy, w tym, że interesują nas te przestrzenie, w których toczy się gra. To szczególny mecz, nie tylko pod względem emocjonalnym i z uwagi na fakt, że to ćwierćfinał Ligi Europy, ale też z powodu planu na to spotkanie. Miejmy nadzieję, że mamy rację w tym, do czego dążymy. Chcemy zagrać mecz, który będziemy mogli wygrać – to musi być nasze przekonanie. Musimy się na tym skupić.
Stan zdrowia Machisa i Herrery:
Diego Martinez: – Machis ma za sobą kontuzję i już kilka podjętych prób powrotu. Co do Herrery, to bardziej kwestia tego, ile spotkań już rozegraliśmy w tym sezonie, pod tym względem jesteśmy w czołówce europejskich drużyn. Ten typ meczów wydobywa z ciebie wszystko to, co najlepsze. Trzeba zagrać perfekcyjny mecz. Jesteśmy podekscytowani i mamy nadzieję, że nam się to uda.
Bruno Fernandes:
Domingos Duarte: – Wiemy, że Bruno to bardzo dobry zawodnik, ale my też takich mamy w środku pola. Wierzymy w nich i będziemy wiedzieli, jak sobie poradzić z tym zadaniem. Nie będę podawał konkretnych rozwiązań, ale zobaczysz to na boisku.
Wiadomość do kibiców:
Domingos Duarte: – Najważniejsze jest to, że identyfikują się z nami, a my na to odpowiadamy. Na pewno chcieliby cieszyć się razem z nami. Atmosfera byłaby taka, jak na wielkich spotkaniach. Przypominam sobie teraz półfinału Pucharu Króla, w czwartek byłoby podobnie. Szkoda, że ich nie będzie, ale postaramy się ich uszczęśliwić.
Diego Martinez: – To był ostatni mecz, jaki zagraliśmy w obecności kibiców. Ta energia będzie obecna na stadionie. Niech założą koszulki, a my damy z siebie wszystko jako drużyna. Kto by pomyślał, że rok później będziemy grali z Manchesterem United w ćwierćfinale Ligi Europy. Cieszmy się tą chwilą i szansą, która została nam dana. Niech to połączenie nadal funkcjonuje.
Znaczenie rozpoczynania dwumeczu u siebie:
Diego Martinez: – Musimy się dostosować i uruchomić u siebie instynkt przetrwania. Nie możemy prosić o zbyt wiele. Czy gramy u siebie czy na wyjeździe, to staramy się dać z siebie wszystko. Musimy zoptymalizować to, co posiadamy – właśnie dlatego udało nam się zajść tak daleko. To jest niezwykłe. Postaramy się to powtórzyć także w tej rywalizacji.
Rywalizacja Manchesteru United z hiszpańskimi drużynami w poprzednich latach:
Domingos Duarte: – To nie ma nic do rzeczy, każdy mecz to inna historia. To, że w ostatnich latach trzy hiszpańskie drużyny wyeliminowały Manchester United to dobry prognostyk, ale nie ma to żadnego znaczenia. Wyjdziemy na boisko ze wszystkim co mamy i postaramy się dobrze wypaść.
Czego oczekują od Manchesteru United:
Diego Martinez: – To drużyna z ugruntowaną pozycją w Europie, szybka, precyzyjna, ma wysokie tempo gry i jest zdolna do rywalizacji na wysokich obrotach. Prezentują świetny poziom techniczny i imponującą fizyczność, ale o tym wszyscy wiedzą. Od tego momentu musimy grać na naszym najwyższym poziomie. To jest podsumowanie, które wszystko upraszcza. Mamy szacunek do wszystkich drużyn. Nie będę odkrywczy, jeśli powiem, że zmierzymy się z gigantami. Jeśli jednak jesteśmy w ćwierćfinale, to znaczy że dobrze wykonaliśmy wiele rzeczy. Jesteśmy pewni swoich szans. W zeszłym roku byliśmy kandydatem do spadku, a awansowaliśmy do europejskich pucharów. Jestem dumny z tych zawodników. Ta chwila sama w sobie sprawia, że rośniemy.
Dyskusja