Sebastian Słabosz Zdaniem Samuela Luckhursta z „Manchester Evening News”, Ed Woodward miał przekazać swoim współpracownikom, że zdecydował się zrezygnować z funkcji wiceprezesa wykonawczego Manchesteru United, bowiem nie był w stanie wspierać pomysłu powstania Super Ligi.
Woodward w piątek miał umówić i odbyć telefoniczne spotkanie ze swoimi współpracownikami z klubu z Old Trafford, na którym miał im przekazać, że czuł, że nie będzie w stanie popierać pomysłu powstania Super Ligi i „wiedział, że ten plan nie wypali”.
Woodward miał także przekazać, że to kluby z „kontynentalnej Europy” miały być wiodącą silą napędową powstania nowego formatu w postaci Super Ligi, porównując go przy tym do okoliczności tworzenia Premier League. Niemniej działacz Manchesteru United miał się czuć w tej sytuacji „jak pracownik wykonujący swoje obowiązki”.
W ubiegłym tygodniu „The Sunday Times” zasugerowało, że Woodward miał poczuć się „ośmielony” do procedowania powstania Super Ligi po spotkaniu na Downing Street, które miało obejmować także briefing wprowadzający w ten temat premiera Wielkiej Brytanii, Borisa Johnsona.
Wiele gazet podawało że to amerykańscy właściciele Manchesteru United, Liverpoolu i Arsenalu stanęli na czele Super Ligi, a Joel Glazer w oświadczeniu ogłaszającym jej powstanie został wymieniony jako jeden z wiceprezesów tej nowo utworzonej organizacji piłkarskiej.
Real Madryt, Barcelona i Juventus to kluby, które oficjalnie nie wycofały się jeszcze ze struktur Super Ligi, a Florentino Perez i Andrea Agnelli, a więc kolejno prezydent „Królewskich” i „Starej Damy”, byli jedynymi postaciami, które obok Joela Glazera, były cytowane w trakcie pojawiających się oświadczeń ws. utworzenia Super Ligi.
„MEN” ujawnił też w środę, że Woodward weźmie udział w pilnym, zaplanowanym na piątek spotkaniu na Forum Fanów, po nieudanym dołączeniu do tego forum przy poprzedniej okazji, 16 kwietnia, a więc dwa dni przed tym, gdy ogłoszono powstanie Super Ligi.
Źródła przekazały „MEN”, że wielu pracowników Manchesteru United jest „zszokowanych” tym, że Woodward odchodzi, a także momentem, w którym nadeszła ta rezygnacja. Mimo tego, że prezydent UEFA, Alexander Ceferin, mocno obciążył winą wiceprezesa wykonawczego klubu z Old Trafford za swoją rolę w całym zamieszaniu związanym z Super Ligą, część źródeł uważa, że Woodward faktycznie miał być przeciwny tej koncepcji, ale „przyjął na siebie pocisk wystrzelony w stronę Glazerów„.
Niektórzy jednak są dość sceptycznie nastawieni do tej narracji, biorąc pod uwagę dotychczasową współpracę Woodwarda z rodziną Glazerów, która trwa od momentu doradztwa i pomocy przy przejęciu kontroli nad Manchesterem United przez Amerykanów w 2005 roku. Woodward miał przekazać swoim powiernikom, że nie docenił skali potencjalnego sprzeciwu fanów przy powołaniu Super Ligi i przyznał się do błędu.
Przy czym podkreśla się, że Woodward już wcześniej zastanawiał się czy obecny sezon nie będzie dla niego ostatnim w obecnej roli w Manchesterze United, zanim faktycznie złożył rezygnację z pełnionej funkcji w miniony wtorek.
Komentarze