Sytuacja kadrowa przed meczem z Liverpoolem

manutd.com Jakub Brzyski
Zmień rozmiar tekstu:

Ole Gunnar Solskjaer ujawnił sytuację kadrową przed nadchodzącym meczem z Liverpoolem. Wiemy już, że na szczęście nie ma nowych kontuzji, więc tylko dwóch graczy pozostaje niedostępnych przed nadchodzącym starciem.

Manchester United aktualnie zajmuje drugą lokatę w angielskiej ekstraklasie i jest coraz bliżej, aby zapewnić sobie miejsce w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. „Czerwone Diabły” po pokonaniu w dobrym stylu włoskiej AS Romy czeka bój z Liverpoolem.

„Bitwa o Anglię” rozpocznie się w najbliższą niedzielę o godzinie 17:30.

Ole Gunnar Solskjaer miał dobre wieści dla fanów przed nadchodzącymi derbami. Pokonanie w niedzielę Livepoolu pozwoli Manchesterowi United na złamanie fatalnej passy i umożliwi im zajęcie wyższej pozycji w tabeli od odwiecznych rywali z Anfield na koniec sezonu.

– Nie, aktualnie nie mamy żadnych poważniejszych urazów – mówił Solskjaer dla klubowych mediów.

– Oczywiście, w pierwszy dzień po meczu zawsze jesteś zmęczony. Drugiego dnia czujesz się dobrze i nie odnajdujesz już jakiś negatywnych rzeczy. Pod koniec mojej kariery po meczach takich jak ten z Romą potrzebowałem, więcej niż dwa dni, aby dojść do siebie – dodał Solskjaer.

Na chwilę obecną jedynymi nieobecnymi w niedzielę będą Anthony Martial oraz Phil Jones, którzy zmagają się z urazami od pewnego czasu. Oznacza to, że Ole Gunnar Solskjaer ma szeroką kadrę przed nadchodzącym spotkaniem derbowym.

Dean Henderson oraz Daniel James odpoczywali po zremisowanym meczu 0:0 z Leeds i nie wystąpili w meczu półfinałowym Ligi Europy. Mason Greenwood zagrał tylko ostatnie 30 minut meczu z Romą i uhonorował swój występ bramką na 6:2. Zawodnicy tacy jak Alex Telles, Eric Bailly oraz Donny van de Beek również pozostają dostępni do selekcji przed kolejnym meczem, więc jest w czym wybierać, jeśli chodzi o wypoczętych graczy.

– Moim zdaniem nie można niczego gwarantować przed meczem. Musimy poczekać do niedzieli i wtedy podejmiemy decyzje – dodał.

– Czwartkowe spotkanie było wymagające, więc będziemy potrzebować wypoczętych graczy, którzy będą w stanie rzucić wyzwanie Liverpoolowi. Pamiętajmy, że nawet cztery gole przewagi nie gwarantują awansu w fazie pucharowej.

– Zagraliśmy bardzo dobrze, lecz jak mogliście zauważyć oni mieli dwie sytuacje i zdobyli dwie bramki. Jeśli stworzą sobie więcej okazji w Rzymie, to mogą zagrozić naszemu awansowi.

– Chcemy wystawić równie mocny skład na rewanżowe spotkanie, lecz nie chcemy bagatelizować meczu w niedziele. Dopiero podejmiemy decyzje co do składu na mecz z Liverpoolem, ponieważ będzie co ciężkie spotkanie.

Wieści z obozu Liverpoolu

„The Reds” muszą sobie poradzić bez swoich podstawowych środkowych obrońców, więc w nadchodzącym meczu nie zobaczymy Virgila van Dijka, Joe Gomeza oraz Joela Matipa. Nathaniel Phillips, który godnie zastępował wcześniej wspomnianą trójkę również może nie zagrać ze względu na problemy ze ścięgnami podkolanowymi.

Kapitan zespołu Jordan Henderson zmaga się z urazem pachwiny i nie zagra przez następne kilka tygodni. Divock Origi nadal pauzuje od lutego i prawdopodobnie również ominie nadchodzące spotkanie.

– Jeśli nie zaczniemy wygrywać spotkań, to możemy zapomnieć o europejskich pucharach. Jest to proste dla nas – mówił Klopp.

– Nie będzie łatwo, ponieważ będzie to wymagające spotkanie dla obu zespołów. Oglądaliśmy ostatni mecz Manchesteru United i mogę powiedzieć, że zagrali naprawdę dobrze. Szczególnie dobrze zagrali w drugiej połowie, ponieważ wyglądali jakby umieli latać.

– Tak jak powiedziałem nie będzie łatwo. Będzie to spotkanie typu – grają dwa zespoły, które chcą wygrać. Dobrze to świadczy o tym meczu. Jest to idealny przepis na wspaniałe spotkanie.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze