Premier League poinformowała, że mecz Manchesteru United z Liverpoolem został przełożony na inny termin. Ma to związek z protestami kibiców „Czerwonych Diabłów”, którzy wtargnęli na Old Trafford. Nowy termin spotkania nie jest jeszcze znany.
Przed spotkaniem w okolicach Old Trafford rozpoczął się protest kibiców Manchesteru United przeciwko właścicielom klubu – rodzinie Glazerów. Części z nich udało się dostać na murawę Old Trafford. Protestujący udali się także pod hotel, w którym stacjonowali zawodnicy „Czerwonych Diabłów”.
W związku z tymi wydarzeniami Premier League poinformowała, że mecz z Liverpoolem nie rozpocznie się zgodnie z planem 17:30.
„Po naruszeniu protokołów bezpieczeństwa na Old Trafford możemy potwierdzić, że spotkanie Manchester United – Liverpool nie odbędzie się o 17:30. Bezpieczeństwo osób przebywających na stadionie jest najważniejsze. Na chwilę obecną nieznana jest nowa godzina rozpoczęcia meczu” – napisano w oficjalnym oświadczeniu Premier League.
Manchester United fans storm Old Trafford ahead of the match against Liverpool in protest of the club’s ownership 📸 pic.twitter.com/kfTJJ3MgD6
— B/R Football (@brfootball) May 2, 2021
AKTUALIZACJA: Premier League oficjalnie poinformowała, że mecz z Liverpoolem został przełożony na inny termin. Nowa data rozegrania spotkania nie została jeszcze podana.
OŚWIADCZENIE PREMIER LEAGUE:
W związku z naruszeniem protokołów bezpieczeństwa na Old Trafford, mecz Manchester United – Liverpool został przełożony na inny termin.
Jest to wspólna decyzja policji, obu klubów, Premier League oraz lokalnych władz.
Bezpieczeństwo i ochrona wszystkich osób przebywających na Old Trafford pozostaje najważniejsze. Rozumiemy i szanujemy siłę emocji i uczuć, jednak potępiamy wszelkie akty przemocy, niszczenia i wtargnięcia, zwłaszcza biorąc pod uwagę związane z nimi naruszenia przepisów ustanowionych z powodu pandemii COVID-19. Kibice mają wiele kanałów, za pomocą których mogą wyrażać swoje opinie. Działania mniejszości, które mogliśmy obserwować, nie mają żadnego usprawiedliwienia.
Współczujemy policji i stewardom, którzy musieli poradzić sobie z sytuacją, która nie powinna mieć miejsca w piłce nożnej.
Informacja o nowym terminie spotkania zostanie udostępniona w późniejszym czasie.
Komentarze