Edwin van der Sar dla ESPN: mogę pracować tylko dla Ajaksu i Manchesteru United, bo darzę te kluby uczuciem

ESPN Łukasz Pośpiech
Zmień rozmiar tekstu:

Edwin van der Sar poinformował media, że zamierza pracować jedynie dla dwóch klubów – Ajaksu i Manchesteru United. Na jego biurko nie wpłynęła jednak oferta objęcia stanowiska zwalnianego przez Eda Woodwarda.

Holender opowiedział o możliwym powrocie na Old Trafford, a także o próbach zakontraktowania go przez „Czerwone Diabły”, które zostały podjęte przed kilkoma laty.

– Plotki o przejściu do Manchesteru United nie są dla mnie niczym nowym, moje imię pojawia się w tym temacie już od długiego czasu – mówił.

Van der Sar zaprzeczył jednak, by zaproponowano mu posadę Woodwarda. Gdyby taka miała się pojawić, to emerytowany golkiper chciałby mimo wszystko zakończyć swój pobyt w Amsterdamie z przytupem.

– Europejski tytuł jest czymś, co na mnie działa – przyznał. – Jeśli chodzi o pracę dla klubu pod presją, to ważne jest, by darzyło się go uczuciem. Mogę robić to, co Ronald de Boer – pracuje dla Ajaksu, ale też dla ESPN. Ma ode mnie więcej wolności i prowadzi niezłe życie.

– Presja jest inna i nie będę pracował nigdy dla klubu, wobec którego nie mam żadnych uczuć. Jestem w stanie pełnić obowiązki jedynie wobec Ajaksu i Manchesteru United. Nie pracowałbym dla żadnego innego klubu. Jestem bardzo zadowolony z tego, co wypracowaliśmy w Ajaksie w ciągu ostatnich kilku lat. Mieliśmy ogromne ambicje dekadę temu, chcieliśmy dotrzeć do europejskiej czołówki. Udało nam się to. Pracowaliśmy bardzo ciężko, nie mamy bogatego właściciela, a rząd nas nie wspierał.

Choć van der Sar jest otwarty na pracę w Manchesterze, to obecnie skupia się na celach postawionych przed Ajaksem. Niedawno ogłoszono, że Ten Hag podpisał nowy kontrakt z klubem, choć żywo zainteresowany jego usługami był nim Tottenham.

Holender opowiedział też o swoim spojrzeniu na temat Super League, który wstrząsnął niedawno mediami. 18 kwietnia, gdy wiadomość obiegła świat, van der Sar miał nic nie wiedzieć na ten temat. Postawa 12 klubów miała zdenerwować dyrektora Ajaksu, który zamiast świętować zwycięstwo w finale KNVB Cup, rozmawiał z innymi dyrektorami.

– To dziwne, że nie pojawiło się dwudziestu drogich prawników wynajętych tylko po to, by przyjrzeć się tej sprawie. Dziwi mnie też sposób, w jaki to zostało zaprezentowane. Poczułem się trochę, jakby wbito mi nóż w plecy. Wiele można powiedzieć o UEFA – to na swój sposób firma komercyjna. Nie można zadowolić każdego, ale ich plan był dobry dla wielu krajów, a nie tylko kilku – uznał van der Sar.

 

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze