Dean Smith po przegranym meczu nie ukrywał swojego niezadowolenia z niektórych decyzji arbitra. Jego podopieczni prowadzili do pierwszej połowy 1:0, ale finalnie przegrali 1:3.
Menedżer Aston Villi miał sporo zastrzeżeń do podyktowanego rzutu karnego na Paulu Pogbie. Faulu w tamtej sytuacji dopuścił się Douglas Luiz. Smith odniósł się m.in. do Raheema Sterlinga, który wielokrotnie jest kopany w polu karnym, ale „The Citizens” nie otrzymują za to rzutów karnych. Szkoleniowiec „The Villains” nie rozumie również drugiej żółtej kartki dla Olliego Watkinsa za „rzekomą” symulację.
– Wszyscy są zdezorientowani, gdy Raheem Sterling wpada w pole karne, a rywale kopią go cztery lub pięć razy, tak jak w ostatnim meczu z Chelsea i nie ma za to rzutu karnego.
– Następnie dochodzi do jednego kopnięcia tutaj i sędzia dyktuje jedenastkę. Wyglądało to dla mnie na żałosną decyzję.
– Ollie Watkins został odesłany do szatni za drugą żółtą kartkę, ale nie ma mowy, aby arbiter był przekonany, że nie było tam kontaktu z bramkarzem. Nie rozumiem podejmowania decyzji sędziów.
– Co ważniejsze, nie rozumiem werdyktów na Villa Park – podsumował Dean Smith.
Komentarze