ManUtd.pl ocenia: zasłużona porażka z Leicester City

Jakub Kurek
Zmień rozmiar tekstu:

We wtorkowy wieczór Manchester United uległ Leicester City w ramach 36. kolejki Premier League. Mocno eksperymentalny skład nie zdołał przeciwstawi się „Lisom”, które nadal są zaangażowane w walkę o czołową czwórkę. Kto najgorszy? A kto zasługuje na wyróżnienie? – Zapraszam na oceny pomeczowe!

David De Gea – Przy obu trafieniach Leicester nie miał najmniejszych szans na skuteczne interwencje. Instynktownie obronił strzał z bliskiej odległości Kelechiego Iheanacho. Występ bez zarzutu. Ocena: 6,5

Brandon Williams – To nie było najlepsze spotkanie w jego wykonaniu. Podania w aut i nierozsądne wejścia mogły niesamowicie irytować. Widać było, że brakuje mu ogrania. W dodatku występy na prawej obronie raczej mu nie służą. Ocena: 4

Eric Bailly – Bardzo źle wychodziło mu rozgrywanie piłki od bramki, zanotował przez to wiele strat w niebezpiecznych sektorach boiska. Nieco lepszy w odbiorze. Ocena: 5

Axel Tuanzebe – Jemu również piłka przy nodze raczej przeszkadzała, ale lepiej radził sobie w pojedynkach jeden na jeden. Dotrzymywał kroku Jamiemu Vardy’emu. Ocena: 5,5

Alex Telles – Zostawił za sobą ogromną wyrwę przy pierwszym golu dla Leicester. Oprócz kiepskiej gry w defensywie nie wniósł nic do gry ofensywnej, poza jednym dobrym dośrodkowaniem z rzutu wolnego. Ocena: 4

Donny van de Beek – Niewidoczny na przestrzeni całego spotkania. Brakowało u niego wbiegania w wolne strefy i przyspieszania gry. Tak nie wywalczy sobie miejsca w wyjściowej jedenastce. Ocena: 4

Namanja Matić – Wielokrotnie musiał naprawiać błędy swoich młodszych kolegów. Był tam, gdzie być powinien i często ratował sytuacje, gdy robiło się groźnie. Jego bierne krycie poskutkowało golem Caglara Soyuncu. Ocena: 6

Amad Diallo – Nie zaasekurował Williamsa, gdy Anglik musiał zejść do środka, co pozwoliło zdobyć bramkę Thomasowi. Na plus można mu zaliczyć pierwszą asystę na poziomie Premier League. Wniósł nutkę przebojowości do akcji ofensywnych. Ocena: 6,5 

Juan Mata – To nie było spotkanie, w którym mógł pokazać swoje umiejętności. Rzadko miał piłkę i nie stwarzał zagrożenia pod bramką rywali. Bezbarwny. Ocena: 5

Anthony Elanga – Było widać po nim stres, przez co często podejmował złe decyzje w pozornie prostych sytuacjach. Rozpierała go energia, ale to jeszcze nie ten rozmiar kapelusz. Ocena: 4

Mason Greenwood – Kapitalna bramka! Znów udowodnił, że ostatnio nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Kolejny mecz, który może sobie zapisać do udanych. Do momentu opuszczenia boiska defensorzy Leicester największe problemy mieli właśnie z nim. Ocena: 8

Rezerwowi: 

Edinson Cavani – Piłka szukała go w polu karnym, ale nie stworzył większego zagrożenia pod bramką rywali. Ocena: 6

Marcus Rashford – Współwinny przy drugim golu. Większość jego dryblingów nieudana. Ocena: 5

Bruno Fernandes – Miał na prawej nodze piłkę meczową, ale jej nie wykorzystał. Ocena: Brak

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze