Wywiad z Ole Gunnarem Solskjaerem przed meczem z Liverpoolem: w tym meczu chodzi o coś więcej niż trzy punkty

manutd.com Marcin Polak
Zmień rozmiar tekstu:

Menedżer Manchesteru United, Ole Gunnar Solskjaer, ceni sobie, że każdy mecz z Liverpoolem jest dla klubu oraz kibiców czymś więcej, niż tylko kolejnym ligowym spotkaniem.

Zwycięstwo drużyny Solskjaera nie tylko zapewniłoby Manchesterowi United drugie miejsce w Premier League, ale także stanowiłoby ogromny cios w nadziei gości na awans do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie.

W rozmowie ze Stewartem Gardnerem z MUTV norweski szkoleniowiec powiedział, że ma nadzieję, że zmęczenie nie będzie dawać się we znaki żadnej ze stron.

Wywiad z Ole Gunnarem Solskjaerem przed meczem z Liverpoolem – treść oryginalna

Dokonałeś wielu zmian w ostatnim spotkaniu, więc czy możemy się spodziewać tego samego ponownie w czwartek?

– Tak, potrzebujemy mnóstwa zmian. Zdecydowanie. Oczywiście ci, którzy grali w niedzielę [z Aston Villą], większość z nich we wtorek odpoczywała, a niektórzy weszli z ławki. Będziemy mieć bardziej wypoczęty zespół niż we wtorek.

Wcześniej w tym sezonie przeżyliśmy wymagający mecz na Anfield, zakończony remisem 0:0, a potem 3:2 na Old Trafford w Pucharze Anglii. Jakiego rodzaju meczu się spodziewasz tym razem?

– To są zawsze trudne spotkania. To dobry zespół i w tym roku mieliśmy kilka problemów w meczach z nimi. Nie możemy się doczekać. To dla nas sprawdzian, w tym ostatnim etapie sezonu chcemy nabrać rozpędu i pewności siebie. Mecz z Liverpoolem u siebie to doskonała okazja, aby to zrobić.

Czy to ważne, aby utrzymać tempo?

– Zdecydowanie. Kiedy grasz w finale, chcesz podejść do niego, będąc na fali i czuć się pewnie. Czujesz, że to ostatni mecz i tak czy owak zawsze przechodzisz do ostatniego meczu sezonu. Jesteśmy gotowi.

Gracie z Liverpoolem i czy jakikolwiek zawodnik może odczuwać zmęczenie przed takim meczem?

– Każdy chce grać w każdym meczu! Wszyscy dzisiaj mi powtarzali: „Chcę grać, chcę grać”. To dobra rzecz. W obozie panuje dobra atmosfera, dobry duch, a mecz z Leicester nie zatrzyma tego impetu.

Czy ten mecz znaczy coś więcej dla klubu?

– Oczywiście. To nie tylko trzy punkty.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze