Jakub Kurek Jak donosi „Mirror” Bruno Fernandes jest coraz bliżej podpisania nowego kontraktu z Manchesterem United. Portugalski pomocnik jest zadowolony z tego jak rozwija się projekt sportowy pod wodzą Ole Gunnara Solskjaera i ma zamiar pozostać na Old Trafford na dłużej.
Nowa umowa oczywiście wiązałaby się z podniesieniem tygodniówki Fernandesa. Najlepszy strzelec drużyny w tym sezonie zarabiałby 200 tysięcy funtów tygodniowo, czyli dwa razy więcej niż dotychczas. Taka podwyżka pozwoliłaby mu przeskoczyć na liście płac Harry’ego Maguire’a i zrównać się z Marcusem Rashfordem. Przed nim nadal pozostaną: Cavani, Pogba, Martial i de Gea.
Według doniesień „Mirror” agent pomocnika Miguel Pinto przyleciał we wtorek do Manchesteru, aby zintensyfikować rozmowy z United. Klub chciałby dopiąć negocjacje jeszcze przed pierwszym meczem nadchodzących Mistrzostw Europy. Pozwoliłoby to skoncentrować się w pełni na działaniach na rynku transferowym.
– Moim dzisiejszym priorytetem jest zdobywanie trofeów. Puchary są ważniejsze niż tytuły indywidualne i pracujemy nad tym, aby je dostarczyć. Myślę, że klub bardzo się poprawił, odkąd tu przybyłem. Zespół jest w fazie wzrostu, a gracze coraz bardziej nabierają mentalności zwycięzców, którą powinieneś mieć w klubie takim jak Manchester United, który chce zdobywać tytuły i więcej tytułów – stwierdził w jednym z wywiadów Bruno Fernandes.
Komentarze