Manchester United pokonał w ostatnim meczu Premier League zespół Wolves. Ole Gunnar Solskjaer postanowił udzielić wywiadu pomeczowego MUTV, w którym opowiedział o rekordzie ligowym, osiągnięciach młodych zawodników oraz ogólnym rozwoju zespołu.
Ole jesteście jednym z nielicznych klubów, którym udało się nie przegrać w meczach wyjazdowych na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.
– W końcu nam się udało, nigdy wcześniej nie mogliśmy się pochwalić tym osiągnięciem. To wszystko jest zasługą naszych zawodników, ponieważ byli świetni. Chcieliśmy się zrównać z tym rekordem, lecz musieliśmy dokonać pewnych zmian. Część graczy mało grała w tym sezonie, a inni byli przeciążeni rytmem meczowym, więc dzisiaj mogli zregenerować siły przed środą.
Elanga zdobył dzisiaj bramkę głową…
– W piłce musisz być dobrze nastawiony, zmotywowany oraz mieć mnóstwo energii i jest to u niego widoczne. Podchodzi do spotkań niezwykle optymistycznie i w pełni zasłużył na tego gola.
Na boisku pojawili się Shoretire oraz Fish. Pokazuje to tylko jak wspaniałą akademie posiadacie.
– Tak, Hannibal również pojawił się na boisku w końcówce spotkania. Wydaje mi się, że podążamy śladem jaki wyznaczyli Sir Alex [Ferguson] oraz Sir Matt [Busby]. W meczu czasami musisz zaryzykować, a my wierzymy w nich.
Zdobyliście 74 punkty o 8 więcej w porównaniu do zeszłego sezonu. Jak myślisz można uznać to za progres?
– Oczywiście, że nazwałbym to progresem. Nie mieliśmy dobrego początku sezonu, lecz po październikowej przerwie na zgrupowania wróciliśmy na właściwe tory. Były różne powody naszej słabej formy na początku m.in nie mieliśmy odpowiedniego pre-sezonu i potrzebowaliśmy dodatkowego miesiąca na ogranie się. Od tamtego momentu zawsze byliśmy wysoko w tabeli. Oczywiście słabo zagraliśmy w poprzednim tygodniu, jednak natłok spotkań nam nie pomógł. Teraz musimy wypocząć przed środowym meczem.
Przed wami ostatnie spotkanie sezonu, jesteście gotowi na nie?
– Oczywiście, że tak. Dzisiaj zagrali ci, którzy potrzebowali ogrania, a reszta przemęczonych zawodników mogła odpocząć. Jutro wyruszymy do Polski.
Dyskusja