Victor Lindelof: przyjechałem do Gdańska po trofeum

manutd.com Marcin Polak
Zmień rozmiar tekstu:

Victor Lindelof uważa, że ​​trudna droga Manchesteru United do finału Ligi Europy UEFA przygotowała „Czerwonych Diabłów” do środowego meczu z Villarreal.

„Żółta Łódź Podwodna” jest trzecią hiszpańską drużyną, z którą Manchester United będzie musiał zmierzyć się w tym sezonie po zwycięstwach z Realem Sociedad i Granadą.

Lindelof, podobnie jak wielu jego kolegów z drużyny, chce podnieść swoje pierwsze trofeum jako gracz Manchesteru United, kluczowy moment w karierze każdego „Czerwonego Diabła”.

– Przyjechałem tu po trofea – powiedział Szwed w przedmeczowym wywiadzie. – Możliwość zrobienia tego w tym finale będzie ogromna. To była świetna droga do finału. Zawsze chcesz grać z najlepszymi drużynami, to dla nas świetne, ponieważ zawsze musimy być czujni i gotowi na wszystko. To była świetna droga i mam nadzieję, że uda nam się dokończyć pracę i wykonać dobrą robotę przeciwko silnemu zespołowi, jakim jest Villarreal.

Lindelof zagrał w meczach przeciwko AC Milan, Granadzie oraz z AS Romą na Old Trafford. Grał także w zeszłorocznej porażce półfinałowej z Sevillą i jest świadomy znaczenia pierwszego trofeum pod wodzą Ole Gunnara Solskjaera.

– Jeśli wygramy pierwszy, możemy nabrać rozpędu, wejść na tej fali w kolejny sezon i mieć tę mentalność, że wiesz, że możesz to zrobić – wyjaśnił. – Mam zamiar dać z siebie wszystko. Villarreal to bardzo dobry zespół. Grają dobrą piłkę i będzie to duże wyzwanie. Nie bez powodu trafili do finału. Dobrze sobie radzili i wygrywali mecze, więc jeśli chcemy wygrać, musimy być jak najlepsi.

Oprócz zwykłych przygotowań sztabu trenerskiego przed meczem, Lindelof będzie mógł dowiedzieć się więcej o Villarreal od Erica Bailly’ego. Iworyjczyk grał we wschodniej Hiszpanii przez 18 miesięcy i nadal utrzymuje kontakt z niektórymi ze swoich byłych kolegów z drużyny.

Jedną z kluczowych bitew środowego finału będzie pojedynek Lindelofa z napastnikiem, Gerardem Moreno, który strzelił w tym sezonie 29 goli, w tym sześć w Lidze Europy.

Środkowy obrońca z pewnością będzie niesiony obecnością kibiców United, którzy wezmą udział w pierwszym od 14 miesięcy wyjazdowym meczu w Gdańsku.

– Dają ci tyle energii i adrenaliny – zachwycał się Victor. – To może mieć ogromne znaczenie. Nie jestem pewien, ilu będzie na stadionie, ale ich obecność zawsze jest dodatkową motywacją.

– Chcę podziękować za całe wsparcie, jakiego nam udzielali w tych trudnych czasach, w których wszyscy żyli, podczas tej pandemii. Chcę usłyszeć ich głosy, chcę usłyszeć ich krzyki, nawet jeśli nie zawsze jest dobrze, chcę usłyszeć ich głosy na stadionie. To będzie niesamowite uczucie mieć ich wszystkich z powrotem. Chcę tylko podziękować, że jesteście z nami i dajecie nam dodatkową energię.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze