Damian Domitrz Ethan Laird w rozmowie z oficjalną stroną Manchesteru United wyjawił, jaki jest jego długoterminowy cel w klubie z Old Trafford. Prawy obrońca chciałby wywalczyć sobie miejsce w pierwszym zespole.
19-letni Anglik ma za sobą udane wypożyczenie do trzecioligowego MK Dons w drugiej połowie sezonu, gdzie udowodnił, że potrafi sobie radzić na seniorskim poziomie. Prawy obrońca zaliczył tam 25 występów, zbierając mnóstwo pochwał za swoją postawę. Teraz, po powrocie na Old Trafford, Ethan Laird przyznał, że jego celem jest przebicie się do drużyny Ole Gunnara Solskjaera.
– Należę do Manchesteru United. To klub, w którym chcę grać. Kto wie, jaka będzie moja przyszłość. Na razie nie mogę udzielić wam odpowiedzi na to pytanie, ale wiem, że moim długoterminowym celem jest ustabilizowanie swojej pozycji w Manchesterze United. Zobaczymy, co się wydarzy latem.
– Każdy mecz w League One znaczy trochę więcej niż spotkania w drużynie młodzieżowej. Nie mogę skłamać. Na szali znajdują się punkty, a ludzie tym naprawdę żyją.
– Największą różnicę stanowi natomiast fizyczność, radzenie sobie z graczami, którzy są dwa razy więksi od ciebie, a musisz wygrać z nimi pojedynek główkowy. Czasami wiesz, że zostaniesz powalony, ale nie możesz się przestraszyć.
– Trzeba biegać tam i z powrotem, ale wszystko inne jest podobne. Fizyczność i kilka taktycznych niuansów to największa różnica w porównaniu do futbolu młodzieżowego.
– Przez cały czas utrzymywałem kontakt z chłopakami z zespołu młodzieżowego. Za każdym razem, gdy się potrzebujemy, odzywamy się do siebie. Rozmawiamy też o innych rzeczach – nie tylko o futbolu. Wiemy, kim jesteśmy i co musimy robić.
Komentarze