Środa to kolejny dzień z trzema mistrzowskimi meczami, jednak pod kątem kibicowskim nas interesować będzie tylko rozgrywane o godzinie 18:00 starcie Turcji z Walią. Czy Daniel James i jego reprezentacja będą w stanie wygrać swój pierwszy mecz z rywalem, który wysoko przegrał w meczu otwarcia, chociaż uważany jest za „czarnego konia”?
Rejestrując się w PZBuk z tego linku otrzymujesz pierwszy darmowy zakład 20 PLN oraz cashback za pierwszy przegrany kupon do 500 PLN!
Turcja – Walia (środa, 18:00)
W pierwszym meczu przeciwko Szwajcarii nie mieliśmy okazji zobaczyć w akcji Dylana Levitta i jedynym „Czerwonym Diabłem” na boisku był Daniel James. Nasz skrzydłowy pozostawił po sobie dobre wrażenie, bo kilka razy zrobił użytek ze swojej porażającej szybkości i nie tylko on był dość zdziwiony, kiedy w 75. minucie jego miejsce na boisku zajął David Brooks.
Podobnie, jak w meczu ze Szwajcarią, faworytem tego spotkania będą rywale Walii, którzy przed turniejem uznawani byli za jedną z ekip, która może w mistrzostwach solidnie zaskoczyć. Pierwszy turniejowy mecz okazał się jednak dla Turcji bolesnym ciosem, gdyż otrzymali oni od Włochów srogą lekcję futbolu i zasłużenie przegrali to starcie 0:3. Mimo słabej inauguracji kurs na wygraną Turków wynosi w tej chwili 2.35, co jasno wskazuje, kto według bukmacherów jest tutaj faworytem. Walia na straty spisywana była także w sobotę, dlatego szans nie można jej odbierać – jeżeli ktoś wierzy w kolejną „niespodziankę” w wykonaniu brytyjskiej ekipy, to może ładnie się obłowić, gdyż kursy za remis i wygraną Daniela Jamesa i jego kolegów to kolejno 3.15 i 3.25.
Przy okazji zakładów bramkowych zaglądamy najpierw do obozu Walii i widzimy rozpiskę poprzednich jej meczów: 6 ostatnich spotkań to albo jedna bramka na koncie, albo żadna – ewidentnie widać, że jest to zespół mający problemy ze zdobywaniem większej liczby goli. Jeśli chodzi o gole stracone, to tylko 2 z tych spotkań to po 3 bramki w plecy – pozostałe spotkania kończyły się z czystymi kontami lub tylko jednym trafieniem na koncie przeciwników. Skoro tak, to opcjami do rozważenia mogą pozostać „poniżej 2,5 bramki” (kurs 1.54), „maksymalnie 1 bramka Walii” (kurs 1.31), „maksymalnie 1 bramka Turcji” (kurs 1.46) lub zakład, że któraś z drużyn gola nie strzeli (kurs 1.66). Należy jednak pamiętać, że Turcy mający apetyt na wyjście z grupy nie zadowolą się remisem i na pewno mocno ruszą na swojego przeciwnika, co może zwiastować sporo okazji zarówno dla nich, jak i dla kontrujących przeciwników. Typujący taki właśnie scenariusz powinni zaznaczyć w swoich notesach takie zakłady, jak „powyżej 2,5 bramki” (kurs 2.50), „obie drużyny strzelą” (kurs 2.20), „min. 1 bramka Turcji” (kurs: 1.41), „min. 2 bramki Turcji” (kurs 2.65) lub „Turcja strzeli pierwsza” (kurs 2.00).
Wygrana Turcji: 2.35
Wygrana Walii: 3.25
Remis: 3.15
Walia nie przegra: 1.62
Poniżej 2,5 bramki: 1.54
Powyżej 2,5 bramki: 2.50
Walia strzeli maks. 1 bramkę: 1.31
Turcja strzeli maks. 1 bramkę: 1.46
Turcja strzeli min. 1 bramkę: 1.41
Turcja strzeli min. 2 bramki: 2.65
Turcja strzeli jako pierwsza: 2.00
Obie drużyny strzelą (nie): 1.66
Obie drużyny strzelą (tak): 2.20
Daniel James strzeli gola: 6.50
Daniel James zobaczy kartkę: 5.50
Komentarze