Hannibal Mejbri: po każdym meczu przychodzi kolejny i o to chodzi w procesie uczenia się

manutd.com Marcin Polak
Zmień rozmiar tekstu:

To był intensywny koniec sezonu dla obiecującego pomocnika Manchesteru United, Hannibala.

18-latek w krótkim czasie przeżył rozkwit swojej kariery. Nawet po zakończeniu sezonu Premier League 2 i kampanii, która doprowadziła do przyznania mu nagrody Piłkarza Roku U-23, nadal wiele dzieje się w życiu młodego piłkarza/

Po pierwsze, został usiadł na ławce pierwszej drużyny w ostatnim meczu sezonu z Wolves. „Czerwone Diabły” prowadziły na Molineux 2:1, gdy na murawie zameldował się 18-letni Hannibal.

Podczas swojego występu pokazał, do czego przyzwyczaili się widzowie MUTV – kontrola, opanowanie i pewność na piłce oraz umiejętność stawiania czoła trudnym wyzwaniom.

Nie było jednak czasu na przerwę, ponieważ związał swoją przyszłość z reprezentacją Tunezji i ma już na koncie trzy występy dla afrykańskiego kraju– w tym start od pierwszej minuty w ostatnim zwycięstwie nad Mali.

– Przeprowadzka do Manchesteru United z klubu we Francji, bardzo przyzwoitego klubu, z Monako, cóż, to kolejny poziom – przyznał w swoim pierwszym dużym wywiadzie z mediami klubowymi. – Gra jest szybsza, bardziej fizyczna i bardziej techniczna, więc musiałeś dość szybko podnieść swój poziom, aby móc zaaklimatyzować się w grupie.

– Myślę, że to moja rodzina bardzo mi pomogła, ponieważ przeprowadzka do innego kraju wcale nie jest łatwa. Byli więc dla mnie ogromną pomocą. W klubie mieliśmy francuskich piłkarzy, a także trenerów, którzy mi pomogli. Wszyscy chcieli mi pomóc. Cały sztab klubu zawsze był dla mnie. I za to im wszystkim dziękuję.

– Myślę, że jestem już w pełni zadomowiony. Na siłowni wykonujemy o wiele więcej ćwiczeń siłowych, ale to wszystko w porządku. Myślę, że dobrze się przystosowałem. To zasługa tych ludzi tutaj.

Trener drużyny U-23, Neil Wood, postanowił zmienić Hannibala w lewostronnego pomocnika, z natychmiastowym efektem, po tym, jak po raz pierwszy wypróbował nową pozycję podczas meczu treningowego. Pomogło to chłopakowi wyróżnić się w kilku znakomitych występach dla zespołu U-23 i umożliwiło mu szybkie zrozumienie z podobnie myślącymi kolegami z ataku.

– Jestem mu za to [Woodowi] wdzięczny, ponieważ to dzięki niemu mogłem nauczyć się grać na innej pozycji – przyznał Hannibal. – Jestem teraz nieco bardziej wszechstronny. Kiedyś mogłem grać w środku i wokół środka pomocy, teraz gram na lewej stronie, trochę na prawej, a nawet trochę dalej z przodu.

– Więc dziękuję mu za to, co zrobił, ponieważ jeśli chcę grać w pierwszym zespole, nie zawsze mam gwarancję, że zagram na swojej zwykłej pozycji. Muszę zaproponować kilka alternatyw, aby ułatwić menedżerowi grę ze mną.

Ta wszechstronność jest często testowana w młodszych grupach wiekowych, a kiedy „Czerwone Diabły” miały problemy z przebiciem się przez zmasowane szeregi Liverpoolu po czerwonej kartce jednego z graczy w meczu FA Youth Cup na początku tego roku, Hannibal miał za zadanie zejść głębiej, aby spróbować pociągnąć grę.

Doprowadziło to do tego, że zaczął działać w innej roli i ograniczył swój naturalny instynkt, by iść naprzód, ale okazało się to kolejną cenną lekcją, gdy zrobił wrażenie, mimo że „The Reds” utrzymali prowadzenie 1:0 i doszli do finału, w którym zostali pokonani przez Aston Villę. To był jego jedyny występ w tym sezonie w jego aktualnej grupie wiekowej, U-18.

– Zgadza się, ponieważ jako zespół tak naprawdę nie udało nam się poprowadzić naszej gry – powiedział o zmianie. – Więc zszedłem trochę głębiej, aby dostać się do piłki i zacząć grać. Gdy drużyna nabrała pewności siebie, wróciłem na swoją zwykłą pozycję i myślę, że zagraliśmy dobrze. Niestety przegraliśmy, ale myślę, że byliśmy lepszą drużyną w tym spotkaniu. Ale zawsze będzie następny raz i o to właśnie chodzi w procesie uczenia się.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze