„Shaw był chłopcem z lękami po straszliwej kontuzji.” Jose Mourinho oraz Luke Shaw w wymianie opinii na temat swojej współpracy na Old Trafford

talkSPORT Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Były szkoleniowiec Manchesteru United, Jose Mourinho, ponownie wypowiedział się na temat Luke Shawa i jego gry podczas swojej kadencji na Old Trafford.

Utarczek słownych pomiędzy Lukiem Shawem a Jose Mourinho ciąg dalszy. Portugalczyk odpowiedział swojemu byłemu podopiecznemu, komentując jego słowa o złych relacjach z byłym szkoleniowcem. W rozmowie ze „Sportbible” lewy obrońca określił swoje stosunki z „The Special One” jako „nie najlepsze”.

– To była mieszana relacja. Wydarzyło się pomiędzy nami wiele, ale myślę, że czasami podchodził do tego we właściwy sposób. Wydaje mi się, że wiele osób w klubie się z tym zgodzi.

– Nasze stosunki nie były jednak najlepsze. Prawdopodobnie łatwo było dostrzec to z zewnątrz. Jose przyczynił się natomiast do tego, że stałem się silniejszy mentalnie. Ten okres pod jego wodzą opisałbym jako rozwój pod względem psychicznym.

– Pod opieką Ole Gunnara Solskjaera czułem się częścią drużyny, a za Mourinho miałem czasami odmienne wrażenie. Ole pokazał swoją wiarę w moje umiejętności oraz zaufanie. Zawsze wierzyłem, że nadchodzą dobre czasy. Ciężko pracowałem i widzimy tego efekty.

Jose Mourinho chętnie odniósł się do słów Luke’a Shawa, przyznając, że ich współpraca nie była łatwą. Portugalczyk wielokrotnie krytykował lewego obrońcę, używając wielokrotnie bardzo dosadnych i ostrych słów.

– Spotkałem chłopca. Chłopca po niesamowitej kontuzji, która zagroziła jego karierze. Był to chłopiec z lękami i bliznami po tamtej okropnej nocy.

– Pracował ze mną w klubie, w którym starałem się poprawić mentalność oraz stworzyć ambicje i odpowiedzialność, aby ci zawodnicy dojrzeli. Nie było mu łatwo.

– Pragnę, aby moi zawodnicy posuwali się do granic możliwości. Niektórzy czasami nie są w stanie wytrwać ze mną w takim nastawieniu. Mieliśmy dobre momenty. Luke to piłkarz o ogromnym talencie. Wydaje mi się, że to jeden z powodów, dla których teraz gra na takim poziomie.

Obecny trener AS Romy pokusił się również o ocenę gry Luke’a Shawa przeciwko reprezentacji Szkocji w drugim meczu Anglików na Mistrzostwach Europy. Zdaniem portugalskiego szkoleniowca obaj boczni obrońcy zawiedli w tym spotkaniu.

– Uważam, że intencje Garetha Southgate’a odnośnie do wystawienia lewonożnego lewego obrońcy były słuszne. Wystawił do gry Luke’a Shawa i ofensywnego Reece’a Jamesa. Chciał, aby jego boczni obrońcy wysoko atakowali.

– Pamiętam, gdy Luke Shaw starał się oddawać strzał zewnętrzną częścią stopy w polu karnym przeciwnika. Nie widziałem natomiast żadnych dośrodkowań, rajdów z piłką i obiegnięć.

– Boczni obrońcy zagrali dobrze i nie popełnili błędów. Byli ostrożni, trzymali się swoich pozycji, ale powinni dać trochę więcej – zakończył Portugalczyk.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze