Obrońca Villarreal, aktualny tryumfator Ligi Europy, Pau Torres, przyznaje że mimo wielu spekulacji na temat jego przyszłości, nie rozprasza się i skupia się na razie na aktualnych zadaniach zawodowych.
Obecnie 24-latek, który od wielu miesięcy mocno łączony jest z transferem na Old Trafford, reprezentuje Hiszpanię na turnieju Euro 2020. W środę wraz ze swoimi kolegami zagra w decydującym o być albo nie być dla kadry „La Roja” meczu ze Słowacją.
Sam Torres przyznaje, że na razie nie zawraca sobie głowy medialnymi spekulacjami na temat swojej przyszłości, pozostaje całkowicie wyciszony i skupiony na najbliższych występach dla kadry i swojego klubu.
– Mam ważny kontrakt z Villarreal. Dopiero co wygrałem z tym klubem pierwszy tytuł, a ponadto zakwalifikowaliśmy się do Ligi Mistrzów, co mnie bardzo ekscytuje – mówił Torres.
– Obecnie skupiam się jednak na występach na Euro. Potem przyjdzie czas na mecz o Superpuchar Europy, a następnie przyjdą kolejne miłe rzeczy. Jestem więc całkowicie spokojny – dodał.
Oprócz Manchesteru United, piłkarzem mocno interesować ma się także Real Madryt, po tym jak z klubu tego odszedł Sergio Ramos. 24-latek zapytany dalej o to czy te „miłe rzeczy”, o których wspomniał, mogą być dalej związane z Villarreal, odparł:
– Tak. Mieszkam w swoim rodzinnym mieście. To bardzo spokojne miejsce, gdzie robię piękne rzeczy i walczę o wspaniałe cale z moją macierzystą drużyną. Jestem całkowicie zrelaksowany. Obecnie skupiam się tylko na Mistrzostwach Europy i na środowym meczu.
Komentarze