Brytyjski dziennik “The Telegraph” przestudiował występy piłkarzy z pięciu największych lig europejskich (włączając w to także mecze w kadrach narodowych). Z materiału tego wynika, że pomocnik Manchesteru United, Bruno Fernandes, należy do jednych z najbardziej eksploatowanych piłkarzy w Europie.
Portugalczyk obecnie reprezentuje swój kraj na turnieju Euro 2020, gdzie jednak jak na razie nie prezentuje się z najlepszej strony. 26-latek wystąpił w wygranym 3:0 meczu z Węgrami i przegranym 2:4 spotkaniu z Niemcami.
Były menedżer Manchesteru United, Jose Mourinho, z mocną krytyką podszedł do tych występów pomocnika twierdząc, że zaprezentował się na tyle słabo, że można było odnieść wrażenie, że w tych spotkaniach Portugalia “grała w dziesiątkę”.
Wielu ekspertów próbuje usprawiedliwić Bruno Fernandesa tym, że piłkarz najprawdopodobniej odczuwa skutki zmęczenia minionym sezonem, w którym faktycznie był mocno eksploatowany. “The Telegraph” wziął tę sprawę pod lupę i okazało się, że Portugalczyk, biorąc pod uwagę występy zarówno w klubie, jak i w reprezentacji, wziął udział w największej liczbie spotkań ze wszystkich zawodników pięciu topowych lig europejskich w sezonie 2020/21 (łącznie 70).
Z kolei biorąc pod uwagę liczbę minut spędzonych na boisku, to Portugalczyk także jest wysoko w tej klasyfikacji (5 455 minut), ale tu już ustępuje dwóm zawodnikom – Rubenowi Diasowi z Manchesteru City (5 698 minut spędzonych na boisku w klubie i reprezentacji w sezonie 2020/21) i Frenkiemu de Jongowi z FC Barcelony (5 703 minuty).
Ponadto “The Telegraph” wyliczył, że od wznowienia rozgrywek Premier League po przerwie spowodowanej wybuchem pandemii Covid-19 w czerwcu zeszłego roku, Bruno Fernandes zagrał w 83 meczach. Przy 38 okazjach miał zaledwie dwa dni przerwy pomiędzy spotkaniami, a przy 19 innych trzy dni.
Komentarze