Borussia Dortmund z żalem żegna Jadona Sancho. Marco Rose i Hans-Joachim Watzke komplementują Anglika

MEN Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Manchester United osiągnął porozumienie z Borussią Dortmund w sprawie transferu Jadona Sancho, co oznacza, że Anglik po EURO 2020 oficjalnie podpisze kontrakt z „Czerwonymi Diabłami”. Osoby zaangażowane w funkcjonowanie BVB bardzo żałują, że prawoskrzydłowy opuszcza Signal Iduna Park.

Dyrektor wykonawczy Borussii Dortmund, Hans-Joachim Watzke, docenił przede wszystkim zachowanie Anglika podczas zamieszania, które wytworzyło się wokół niego oraz klubu w ostatnich dwóch latach. Na konferencji prasowej przedstawiającej nowego szkoleniowca BVB, Marco Rose, Watzke podziękował Sancho za profesjonalizm, wyróżniając jego poświęcenie dla zespołu od momentu pojawienia się na Signal Iduna Park.

– Zawsze jest inaczej, gdy ktoś tu gra przez cztery lata, przychodzi do nas z sekcji młodzieżowej, daje z siebie przez ten czas wszystko i w taki sposób wyraża chęć odejścia, zamiast próbować pożegnać się, robiąc kłopoty.

– Jadon [Sancho] zachował się fantastycznie. Pociągnął nas w drugiej części sezonu. Nie jesteśmy zatem zadowoleni z zarobionych pieniędzy. Czujemy smutek, że odszedł.

Nowy trener Borussii Dortmund, Marco Rose, nie posmakuje pracy z nowym nabytkiem Manchesteru United, ale także docenił jego umiejętności i wyjawił, że to ogromna strata dla jego zespołu.

– Zdolności Jadona były nieobliczalne. Myślę, że każdy trener chciałby mieć takiego zawodnika w swoim składzie.

– Teraz oczywiście, a także w ciągu kilku ostatnich miesięcy, jego przyszłość była ciągłym tematem naszych rozmów. Wiedzieliśmy, że w pewnym momencie go tutaj nie będzie. Musimy sobie z tym poradzić i porozmawiać, jak zastąpić jego jakość.

– Nie będziemy mieli do dyspozycji Sancho, ale oczywiście możemy znaleźć kreatywne rozwiązanie. To też dla nas okazja, aby wzmocnić się nieco inaczej na pewnych pozycjach – podsumował nowy menedżer.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze