Marcin Polak Były napastnik Andy Cole wierzy, że Manchester United i inne kluby Premier League mogą uczyć się na podstawie dobrych spotkań podczas Euro 2020.
Były strzelec “Czerwonych Diabłów” był pod wrażeniem poziomu emocji podczas turnieju i uważa, że skoro fani wracają na stadiony, są wszelkie powody do optymizmu, że ta radość będzie kontynuowana po rozpoczęciu sezonu 2021/2022.
– Nie wiem, czego się spodziewać po United w przyszłym sezonie – powiedział mediom klubowym. – Oczywiście postęp jest drogą naprzód, ale czy oczywiście mogą rywalizować o zwycięstwo w lidze z Manchesterem City?
– To zajmie trochę czasu, ale wszystko zależy od tego, kogo sprowadzimy. Musimy tylko poczekać i będziemy wszystko wiedzieć. Aby wygrać ligę, United będzie musiało grać naprawdę dobrze. Będą musieli zdobywać punkty, które stracili z rozczarowaniem w zeszłym sezonie.
– I mam nadzieję, że zobaczmy więcej swobodnego futbolu i kontynuujmy powrót do stylu gry United. Portugalia wygrała turniej pięć lat temu w kontrataku, ale w tym roku spróbowali tego samego i ostatecznie to nie wyszło.
– Wspólna potrzeba grania bardziej ekscytującego futbolu, tworzenia lepszych szans i zdobywania większej liczby bramek; wtedy nigdy nie wiadomo, co może się stać. Myślę, że każda drużyna powinna przyjrzeć się meczom Euro i piłce, jaką grają nawet te słabsze na papierze zespoły. To był naprawdę dobry turniej.
– Wyniki większości spotkań to była otwarta kwestia – wyjaśnił. – Dlatego kochamy piłkę nożną. Nie widzieliśmy żadnych słabych meczów ani nie pamiętam spotkań w czasie których bym przysnął! Wszystkie mecze były ekscytujące i tego właśnie chcemy od Euro. Gracze mogą być zmęczeni, ale kiedy dojdziesz do ważnego turniej, znajdziesz resztki energii, ponieważ jest to duży turniej. Nawet VAR działa i jest w miarę przyzwoity w tym turnieju! Sędziowie też byli genialni. To był naprawdę dobry turniej.
Komentarze