Harry Maguire: w klubach jesteśmy rywalami, lecz podczas zgrupowania tworzymy jedną wielką rodzinę

Zdaniem Harry’ego Maguire’a Anglicy dobrze przepracowali okres po przegranym półfinale Mistrzostw Świata. Kapitan Manchesteru United w rozmowie z mediami poruszył również temat atmosfery w kadrze „Synów Albionu”.

Harry Maguire postanowił udzielić wywiadu telewizji Sky Sports przed nadchodzącym finałem Mistrzostw Europy. Anglicy w półfinale mierzyli się z Danią, lecz to Duńczycy jako pierwsi zdobyli bramkę w tamtym spotkaniu.

Jednak podopieczni Garetha Southagate’a nie poddali się i ostatecznie wywalczyli awans. Bramkę na 1:1 samobójczym trafieniem zaliczył reprezentant Danii, a gola na wagę zwycięstwa w dogrywce zdobył Harry Kane.

„Synowie Albionu” awansowali do finału i zmierzą się w nim z reprezentacją Włoch, która w półfinale pokonała Hiszpanów w konkursie rzutów karnych.

– Nie odpłynęliśmy ze względu na awans do finału. Dla mnie jest to swego rodzaju podróż, która polega na wygrywaniu spotkań. Kiedy już zwyciężysz, to wiesz, że zaraz musisz wygrać w kolejnym meczu.

– Wydaje mi się, że wszyscy byliśmy rozczarowani naszą postawą w półfinale Mistrzostw Świata w Rosji. Jednak wewnątrz wiedzieliśmy, że po prostu nie byliśmy gotowi, aby awansować do finału.

– W spotkaniu z Danią pierwsi straciliśmy gola, lecz musieliśmy przezwyciężyć ten problem. Wydaje mi się, że ten mecz pokazał tylko jak daleko zaszliśmy w ciągu ostatnich trzech lub czterech lat.

– Dość często mówimy o atmosferze w grupie, lecz dla mnie oni są częścią mojego kraju. Czuję, że fani również do tego należą, ponieważ byli z nami przez te 3-4 lata. Moim zdaniem wszyscy tworzymy tę grupę.

– Według mnie duch drużyny w szatni jest niesamowity. Kiedy gramy w naszych klubach, to wszyscy jesteśmy rywalami, lecz podczas zgrupowania jesteśmy jedną wielką rodziną. Wydaje mi się, że najważniejsze jest to, że wszyscy chcemy tego samego. Chcemy wygrać ten turniej dla naszego kraju.

– Moim zdaniem wiara rośnie z biegiem lat, ponieważ pracujemy i trenujemy ze sobą przez dłuższy okres. Myślę, że po naszym występie w Rosji nikt nie stawiał na nas. Wydaje mi się, że nasza forma bazuje przede wszystkim na doświadczeniu.

– Wiedzieliśmy, że półfinale z Danią musimy być o wiele lepiej skoncentrowani. Myślę, że nasi chłopcy zaprezentowali się bardzo dobrze w tym spotkaniu, ponieważ zdominowaliśmy ten mecz od samego początku.