Harry Kane mocno podgrzał plotki na temat odejścia z Tottenhamu Hotspur. Kapitan reprezentacji Anglii nie pojawił się dzisiaj (tj. w poniedziałek) na treningu drużyny klubowej.
Wygląda na to, że zatrudnienie nowego szkoleniowca w osobie Nuno Espirito Santo oraz dyrektora sportowego Fabio Paraticiego nie zachęciło Harry’ego Kane’a do pozostania w Tottenhamie. Sky Sports informowało w maju tego roku, że Anglik zamierza opuścić latem zespół “Kogutów”. Zainteresowanie 28-letnim napastnikiem przejawiał Manchester United, Manchester City oraz Chelsea.
W trakcie EURO 2020 Kane jednak niechętnie zabierał głos na temat swojej przyszłości. Po tym, jak donoszono, że Manchester City złożył Danielowi Levy’emu ofertę w wysokości 100 milionów funtów, plotki ucichły. Skończywszy krótki urlop, Harry Kane miał stawić się w siedzibie klubu w poniedziałek, aby wznowić treningi z drużyną przed rozpoczęciem kolejnego sezonu, ale tak się nie stało.
Napastnik Spurs wierzy, że rok temu zawarł z prezesem klubu dżentelmeńską umowę, na mocy której będzie mógł przenieść się do innej drużyny w bieżącym oknie transferowym. Tottenham zamierza jednak dopełnić wszelkich starań, aby zatrzymać swoją gwiazdę. Jeżeli ich próby spełzłyby na niczym, Kane wyceniany jest na ponad 120 milionów funtów.
Pomimo zainteresowania “Czerwonych Diabłów”, zdecydowanym faworytem do pozyskania Harry’ego Kane’a jest Manchester City. Klub z Old Trafford zakontraktował latem Jadona Sancho oraz Raphaela Varane’a, więc kolejny wielki ruch wydaje się niemal niemożliwy.
Właściciel klubu z Etihad po finale Ligi Mistrzów jasno zadeklarował, że jego klub w letnim oknie transferowym będzie konkurencyjny i agresywny, aby wzmocnić się na kilku kluczowych pozycjach. Kandydatura kapitana Anglików wydaje się zatem idealna.
Transferowy guru, Fabrizio Romano, uważa, że bieżący tydzień będzie kluczowy dla określenia przyszłości Harry’ego Kane’a w Tottenhamie. Manchester City jest gotowy do wykonania drugiego podejścia.
– Spodziewam się kilku skomplikowanych tygodni, ponieważ atmosfera jest naprawdę napięta. Wydaje mi się, że w tym tygodniu wszystko będzie jasne. Tottenham musi zająć stanowisko, a Manchester City czeka, aby podjąć działania.
– Ten tydzień będzie kluczowy, aby zrozumieć, co się wydarzy – zarzeka się Romano.
Dyskusja