„DailyMail”: zawodnicy z Ameryki Południowej będą zmuszeni do odbycia pełnej kwarantanny po powrocie ze zgrupowania

Rząd Wielkiej Brytanii nie zamierza wprowadzać ulg dla zawodników z Ameryki Południowej ws. długości kwarantanny po przylocie na wyspy. 

Fred, Edinson Cavani oraz Alex Telles w przypadku otrzymania powołania do reprezentacji narodowych mogą ominąć październikowe spotkanie z Liverpoolem. W międzyczasie w obozie „The Reds” ten sam problem tyczy się Allisona, Fabinho i Roberto Firmino.

Kluby nie chętnie puszczą swoich zawodników pochodzący z Ameryki Południowej na zgrupowania ze względu na kwarantanny po powrocie do Anglii. W minionym sezonie FIFA umożliwiła klubom nie puszczenie zawodników na zgrupowania w przypadku, jeśli kwarantanna trwałaby dłużej niż 5 dni.

Jednak owa zasada obowiązywała do końca kwietnia 2021 roku. Wcześniej m.in. Jurgen Klopp w swojej wypowiedzi wspomniał, że najchętniej nie puszczałby swoich podopiecznych na zgrupowanie Brazylii. Niemiecki szkoleniowiec nie był zadowolony z potencjalnej długiej kwarantanny po powrocie do Anglii.

„DailyMail” dowiedziało się również, że Rząd Wielkiej Brytanii nie zamierza wprowadzać ulg dla piłkarzy ws. kwarantann po przylocie na wyspy. Ze względu na powrót do normalnych zasad zawodnicy ci będą zmuszeni do odbycia 10-dniowej izolacji.

Oznacza to, że reprezentacii Brazylii oraz reprezentant Urugwaju nie wystąpiliby w meczu z Liverpoolem ze względu na trwającą kwarantannę.