Konferencja prasowa Solskjaera przed meczem z Wolves: Rio Ferdinand nie zachował się w porządku wobec Phila Jonesa

MUTV Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Ole Gunnar Solskjaer odbył przedmeczową konferencję prasową zapowiadającą nadchodzące spotkanie z Wolverhampton w ramach 3. kolejki Premier League. Spotkanie z dziennikarzami miało miejsce, zanim Cristiano Ronaldo porozumiał się z Manchesterem United.

PRZEDMECZOWA KONFERENCJA PRASOWA OLE GUNNARA SOLSKJAERA:

Przede wszystkim, jak bardzo wyczekujecie tego meczu?

– Bardzo. Kiedy tydzień wcześniej rozczarowująco straciłeś dwa punkty, to od razu chcesz rozegrać kolejne spotkanie. Początek sezonu był odrobinę inny. W poprzednim roku mieliśmy mnóstwo meczów, a tym razem mamy tydzień przerwy pomiędzy kolejkami. Trenujemy dobrze, jesteśmy przygotowani i gotowi. W kadrze meczowej zabraknie Scotta McTominaya, który przeszedł w tym tygodniu operację pachwiny. Marcus Rashford, Alex Telles i Dean Henderson również nie są w pełni sprawni. Poza nimi mamy zdrowy i gotowy skład do walki o punkty.

Czy możesz podzielić się z nami nowymi informacjami dotyczącymi okienka transferowego? Jak wygląda sytuacja Jessego Lingarda?

– Jesse? Widzę go w barwach Manchesteru United. Wiem, że pojawiło się wokół niego mnóstwo spekulacji, ale za nim bardzo dobry okres przygotowawczy. Otrzymał powołanie do reprezentacji Anglii. Nieszczęśliwie zaraził się COVID-em przed startem sezonu. W innym wypadku na pewno zagrałby w pierwszej kolejce.

Jednym z zawodników, którzy nie znaleźli się w składzie reprezentacji Anglii, jest Mason Greenwood. Co o tym sądzisz?

– Myślę, że Mason znajduje się na właściwej ścieżce. Odbyłem rozmowy z Garethem Southgate’em. Widzi go jako potencjalnego napastnika Anglików. My postrzegamy go jako naprawdę wielki talent. Krok po kroku, czuję się komfortowo z tym, jak Gareth nim zarządza. Mason zdecydowanie obrał odpowiednią drogę.

Wygląda na to, że wasz odwieczny rywal, Manchester City, chce przeprowadzić wielki transfer Cristiano Ronaldo. Jak to wpłynie na twoje ambicje dotyczące tytułu?

– Skupiamy się na tych zawodnikach, których mamy. Nie chcę spekulować za bardzo na temat Cristiano oraz o tym, co dzieje się w prasie. Powtarzałem to wielokrotnie, gdy grasz dla Manchesteru United, kiedy jesteś Messim, Ronaldo, Pogbą, Bruno Fernandesem, musisz wiele o sobie czytać. Zobaczymy, co się wydarzy z Ronaldo. To wielka legenda tego klubu.

Czy jesteś zadowolony ze swojego składu? Czy jako menedżer chcesz więcej zawodników?

– Posłużę się słowami Jose Mourinho z poprzedniego tygodnia, że menedżer zawsze szuka czegoś więcej. Muszę jednak przyznać, że jestem zadowolony z transferów, które przeprowadziliśmy latem. Podoba mi się liczność naszej kadry, jakość oraz osobowości, jakie sprowadziliśmy. Duch oraz atmosfera w drużynie są naprawdę dobre. Moi pracownicy i piłkarze dobrze ze sobą współpracują. Nigdy nie czujesz się komfortowo, oczywiście nie tak jak menedżer, ale idziesz do pracy i widzisz, że jest tam chemia. Jestem bardzo zadowolony z tego, co tu mamy.

Wracając jeszcze do Cristiano Ronaldo… Wayne Rooney powiedział, że nie widzi go w barwach Manchesteru City, ponieważ jest legendą Manchesteru United. Czy ty byś się skusił? 

– Tak jak wspomniałem, nie chcę za bardzo spekulować. Cristiano Ronaldo był i jest legendą tego klubu. Według mnie to najlepszy piłkarz wszechczasów. Miałem szczęście, mogąc z nim grać. Trenowałem go. Niemal zakończył moją karierę. W trakcie meczu z Wolverhampton doznałem kontuzji, ponieważ ciągle zmieniał strony. To cudowny człowiek. Zobaczymy, co się z nim wydarzy. Każdy, kto z nim grał, ma do niego słabość.

Chciałbym, abyś odniósł się do kilku zawodników. Donny van de Beek nie został powołany do reprezentacji Holandii. Phil Jones natomiast powrócił do zespołu w pre-sezonie, ale znowu zniknął…

– Zacznę od Donny’ego van de Beeka. Wystawiliśmy przeciwko Leeds United drużynę, która wygrała 5:1. Wynik uzasadnił mój wybór. W kolejnym starciu Scott McTominay nie mógł wyjść od pierwszej minuty, a Nemanja Matić był naszym najlepszym piłkarzem w okresie przygotowawczym, więc wybrałem jego. Wyglądał wyśmienicie. Donny pracował ciężko i spisał się naprawdę dobrze. Nie mogę powiedzieć nic więcej, ale na pewno otrzyma swoje szanse w trakcie sezonu. W poprzednim sezonie graliśmy w Carabao Cup i mieliśmy na początku mecze co 3-4 dni. Teraz pomiędzy meczami mamy tydzień lub 8 dni przerwy. Nie mogę inaczej tego wytłumaczyć. Po prostu podjęliśmy taką decyzję. Kiedy zaczynasz sezon w tak efektowny sposób, nie chcesz za wiele rotować. Scott nie mógł pojawić się w wyjściowej jedenastce, więc podjęliśmy decyzję, że jego miejsce zajmie Nemanja Matić a nie Donny van de Beek. Było bardzo, bardzo, bardzo blisko. Jego występy przed sezonem były bardzo pozytywne.

– Phil Jones przeszedł przez okropne 18-19 miesięcy, a rok wcześniej też prawdopodobnie zmagał się z kontuzjami. Wydaje mi się, że Rio Ferdinand zachował się trochę nie w porządku i jego wypowiedź była niefortunna. Powinien zadzwonić do mnie i zapytać, dlaczego Phil Jones nie grał lub dlaczego go tu nie było. Phil nie lubi wywoływać zamieszania. To nie jest ten typ człowieka. To nie w porządku. Wiem więcej niż ktokolwiek, jak to jest być kontuzjowanym na tym etapie. Jones nie skończył jeszcze 30 lat. Odkąd tu trafiłem, walczy z kontuzją kolana, stawia na szali swoje ciało podczas każdej sesji treningowej, podczas każdego meczu. Kilka razy musieliśmy postawić go do pionu. Dał dla tego klubu wszystko. Rio Ferdinand powinien wiedzieć więcej, zanim wyjdzie i wypowie się na jego temat.

– Sam chciałem powiedzieć wiele, ale tego nie zrobiłem, bo wolałem go chronić. Phila nie ma w mediach społecznościowych, nigdy nie prosił o wywiady, po prostu spuszcza głowę, jest porządnym profesjonalistą i nie chce zamieszania. To rodzinny człowiek. Chce wrócić do sprawności. Udało nam się wystawić go na pół godziny przeciwko Burnley, co było dla niego pierwszym meczem przeciwko rywalowi. Wcześniej grał tylko na treningach. Pracuje na własną rękę. Lecząc kontuzję kolana, w ciągu trzech lat dwa lata spędziłem poza domem. Phil walczył dzielnie. Wiem, jak się czuł. Czasami jesteś tym zawstydzony, ale on musi dbać o swoją karierę i teraz wraca do sprawności. To nie czas, aby go wystawiać do gry. Należy dać mu trochę więcej czasu, może miesiąc lub około sześciu tygodni. Niech pogra trochę za zamkniętymi drzwiami. W końcu do nas dołączy. Cieszę się jako menedżer, że na końcu tunelu widać światło, bo przeszedłem przez to samo. Myślę, że Rio Ferdinand to wie i jest mu trochę przykro z tego powodu. Nie rozmawiałem z Rio, ale myślę, że powinien. Przepraszam, to długi wywód, ale czuję, że Phil Jones na to zasługuje, ponieważ reprezentował te barwy od 10 lat i zawsze dawał z siebie wszystko. Dziękuję za to pytanie.

Czy widzisz w Raphaelu Varanie cechy, którymi charakteryzowali się najwspanialsi obrońcy tego klubu?

– Pracuje naprawdę ciężko. Kiedy zapytałem go przed meczem z Burnley za zamkniętymi drzwiami, czy jest gotowy, to odpowiedział mi, że nie, ponieważ najpierw musi wycierpieć swoje na boisku treningowym. Musi pracować, ponieważ miał długie wakacje. Najpierw stawił się w Madrycie, pożegnał się z kolegami, nie trenował tam, potem czekał na wizję i odbył izolację. Znaleźliśmy mu mały ogródek, dom z ogrodem. Nie był gotowy do gry, ale teraz ma za sobą kilka dobrych tygodni treningów i wygląda tak imponująco, jak zawsze. Ma klasę jako piłkarz oraz jako człowiek. Zdecydowanie pasuje do Manchesteru United. Myślę, że podpisaliśmy kontrakt z właściwą osobą we właściwym czasie. To dla niego nowe wyzwanie po tym, jak został mistrzem świata, wielokrotnym zwycięzcą Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Prawdopodobnie potrzebował tego wyzwania i mam nadzieję, że możemy mu je rzucić, aby zrobił następny krok.

W poprzednim sezonie działo się wiele, kiedy wyrównywaliście stan meczu. Przeciwko Southampton zdobyliście gola i mieliście impet. Czy znowu musicie wciskać gaz do dechy w takich momentach?

– Myślę, że masz rację. Te dwa mecze nie różniły się od siebie za bardzo. Oczywiście, w meczu przeciwko Leeds objęliśmy prowadzenie, oni wyrównali, my znowu zdobyliśmy gola, a potem nabraliśmy rozpędu i szybko strzeliliśmy kilka bramek. Byliśmy kliniczni pod bramką przeciwnika. To różnica w porównaniu do starcia z Southampton, gdzie zabrakło nam wykończenia i nie ryzykowaliśmy. Mieliśmy tyle samo, a nawet więcej okazji. Jeżeli nie jesteś bezwzględny w polu karnym rywala, to nie zdobędziesz punktów w Premier League. Zwróciłem na to uwagę. Po zdobyciu gola zaliczyliśmy dobre 10-15 minut i powinniśmy więcej razy wpakować piłkę do siatki. W ostatnich 15 minutach zapomnieliśmy, jak się gra. Przestaliśmy trzymać ustawienie, wierzyć w siebie, wierzyć w to, co robimy i wierzyć w swoich kolegów. Musimy trzymać się tego, w czym jesteśmy dobrzy.

Cristiano Ronaldo jest dość bezwzględny w polu karnym, prawda?

– Wiedziałem, że zadasz to pytanie! Gdybym znalazł się w tym polu karnym, sam zdobyłbym kilka goli. Wystarczyło dołożyć stopę. Muszę odpowiedzieć tak, jak wcześniej. Cristiano Ronaldo do spółki z Messim to prawdopodobnie najlepsi piłkarze wszechczasów. Jest, jak jest.

Allegri powiedział, że Cristiano Ronaldo chce odejść. To jeden z największych piłkarzy na rynku. Dlaczego Manchester United nie próbuje go sprowadzić?

– Cóż… Nie sądziłem, że Cristiano Ronaldo opuści Juventus. Od kilku dni pojawiały się tylko spekulacje. Zawsze mieliśmy dobrą komunikację. Wiem, że Bruno Fernandes z nim rozmawiał. Cristiano zna nasze uczucia do jego osoby. Jeżeli kiedykolwiek miałby odejść z Juventusu, wie, że czekamy.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze