Były menedżer Arsenalu, Arsene Wenger, uważa, że decyzja Manchesteru United, by sprowadzić Cristiano Ronaldo z powrotem na Old Trafford, nie była „w 100 procentach racjonalna”, podkreślając, że Ole Gunnar Solskjaer stoi teraz przed wyzwaniem znalezienia odpowiedniej równowagi w swojej drużynie.
W zeszły piątek Manchester United ogłosił, że osiągnął porozumienie z Juventusem w sprawie ponownego podpisania kontraktu z reprezentantem Portugalii. We wtorek Cristiano Ronaldo został oficjalnie zaprezentowany jako piłkarz “Czerwonych Diabłów”.
Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki, który opuścił Manchester United w 2009 roku, by dołączyć do Realu Madryt, podpisał dwuletnią umowę po powrocie do klubu.
Jednak, chociaż Wenger uważa, że wspaniale jest zobaczyć Ronaldo z powrotem w Premier League, wierzy, że Manchester United sfinalizował jego transfer z powodu emocjonalnego związku między nim a klubem.
– To piękna historia, którą chcesz oglądać – powiedział Wenger w wywiadzie dla BILD LIVE. – Został ponownie sprowadzony nie tylko z powodów sportowych, ale także emocjonalnych. Myślę, że decyzja nie jest w 100% racjonalna.
– Znalezienie równowagi w drużynie to duże wyzwanie. Ale gracze z dużym doświadczeniem wciąż dużo strzelają.
Wenger ujawnił również, że był bardzo bliski podpisania kontraktu z Ronaldo, gdy ten był jeszcze w Sportingu Lizbona.
Francuz dodał: – Był na naszym boisku treningowym, a nawet nosił koszulkę Arsenalu. Ale wtedy mogliśmy zapłacić tylko 4 miliony euro (3,4 miliona funtów). [Sir Alex] wyrwał mi go za 12 mln euro (10,2 mln funtów).
Komentarze