Marcin Polak Gary Neville mówi, że powrót Cristiano Ronaldo do Manchesteru United ponownie sprawił, że „Czerwone Diabły” znowu się rozkręciły.
Portugalska legenda zadebiutowała w klubie w sobotę po raz drugi, strzelając dwa gole w wygranym 4:1 meczu z Newcastle. Dzięki temu zwycięstwu Manchester United po czterech kolejkach jest liderem rozgrywek.
Neville, który grał z Ronaldo podczas jego pierwszego pobytu w klubie, mówi, że chociaż powrót 36-latka jest niesamowity dla Manchesteru United i Premier League jako rozgrywek, to jego wpływ na drużynę sięga o wiele dalej.
Przemawiając w swoim podcaście, były obrońca powiedział: – Zabrałem moją córkę na poranną grę w lacrosse, a kiedy wyszliśmy, około godziny 12:00, przeszliśmy się przez centrum Manchesteru, w pobliżu miejsca, w którym mieszkamy i mam wrażenie, że od kilku lat nie widziałem, że to miasto czymś tak żyło. Po Covidzie, po lockdownie znowu ludzie cieszą się na ulicach.
– To, co Ronaldo zrobił dla Manchesteru United i Premier League, również pod względem zainteresowania i emocji. Miasto przeżywało jego powrót na każdym kroku i to zanim strzelił dwa gole w sobotnim meczu.
– Byłem w Salford. Niestety nie oglądałem całej pierwszej połowy i okazało się, że strzelił pierwszego gola, a potem kolejnego. Mogłem sobie tylko wyobrazić atmosferę. Oglądałem to później i rozmawiałem z kilkoma ludźmi, którzy tam byli i powiedzieli, że jest absolutnie nie z tego świata. Opowiadając, podskakiwali, jakby nigdy wcześniej czegoś takiego nie widzieli.
– To absolutnie cudowne, że wrócił do Premier League. To był wspaniały początek sezonu, a powrót Cristiano Ronaldo to wisienka na i tak już naprawdę dobrym torcie.
Komentarze