Kompromitacja „Czerwonych Diabłów” w Bernie. Bolesna porażka z Young Boys na inaugurację Ligi Mistrzów

własne Jakub Brzyski
Zmień rozmiar tekstu:

Piłkarze Manchesteru United nową edycję Ligi Mistrzów rozpoczęli od sensacyjnej porażki 1:2 ze szwajcarskim Young Boys. Czerwoną kartkę w pierwszej połowie po spóźnionym wślizgu otrzymał Aaron Wan-Bissaka.

Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera chcieli od początku narzucić rywalom swoje tempo. Gra piłkarzy z Manchesteru w pierwszych minutach nie była wolna od błędów oraz poślizgów, które wywołane były sztuczną murawą na stadionie w Bernie. W międzyczasie gospodarze postanowili wyczekiwać błędów w grze „Czerwonych Diabłów”. Piłkarze Young Boys dwukrotnie przeprowadzali groźne kontrataki na bramkę De Gea, które ostatecznie nie poskutkowały zdobyciem gola.

Bramkę na 1:0 dla „Czerwonych Diabłów” zdobył Cristiano Ronaldo. Fred przejął piłkę w okolicach połowy boiska i momentalnie podał ją do zbiegającego na lewą stronę Bruno Fernandesa. Portugalczyk “fałszem” dośrodkował w pole karne, gdzie do piłki dopadł jego rodak. Ronaldo wyprzedził defensora rywali i oddał bezpośredni strzał na bramkę. Fartownie dla „CR7” bramkarz Young Boys nie zdążył wybić na czas piłki z linii bramkowej.

Po 20. minutach gry gospodarze postanowili spróbować ukąsić Manchester United i przenieśli grę na połowę gości. Arbiter główny spotkania podyktował rzut rożny dla szwajcarskiego zespołu. Piłkarze Young Boys nie wykorzystali stałego fragmentu, lecz przez kilka minut piłka nie opuszczała 20 metra od bramki „Czerwonych Diabłów”.

Kilka minut później piłka ponownie wróciła na połowę Manchesteru United. Pomocnik Young Boys skusił się na oddanie strzału spoza pola karnego, co okazało się niezwykle dobrą próbą. Zasłonięty De Gea musiał wznieść się na szczyty swoich możliwości i efektownie uratował swoich kolegów przed stratą bramki.

Podopieczni Solskjaera od razu chcieli ponownie zaskoczyć rywali szybkim kontratakiem i momentalnie przenieśli grę na połowę gospodarzy. Piłkę pod bramką rywali dostał Bruno Ferandes, lecz strzał bez większych problemów obronił bramkarz Young Boys.

W 35. minucie Wan-Bissaka traci piłkę i od razu stara się naprawić swój błąd. Anglik atakuje wślizgiem zawodnika gospodarzy, lecz trafia nogą bezpośrednio w kostkę rywala. Arbiter główny meczu bez zbędnego zastanawiania pokazuje czerwoną kartkę prawemu obrońcy.

Ole Gunnar Solskjaer postanowił nie czekać i dokonał zmian w swoim zespole. Powstałą dziurę na prawej flance Norweg postanowił załatać Diogo Dalotem, który zastąpił Jadona Sancho.

Zawodnicy Mistrza Szwajcarii po czerwonej kartce dla Manchesteru United postanowili spróbować wyrównać wynik spotkania. Szwajcarski zespół zdominował gości, co przełożyło się na groźny strzał zza pola karnego. Piłka została uderzona przez pomocnika Young Boys i milimetrami minęła boczny słupek bramki Davida de Gea.

Bezapelacyjnie czerwona kartka podcięła skrzydła podopiecznych Ole Gunnara Solskjaera. Piłkarze Young Boys wykorzystali znikome morale w szeregach rywali i narzucili im swoje tempo gry.

Ole Gunnar Solskjaer postanowił zareagować w połowie na problemy swojego zespołu i dokonał kolejnej zmiany. Na drugą połowę nie wyszedł Donny van de Beek, a zastąpił go Raphael Varane. Norweski szkoleniowiec zmienił również formację i przeszedł na system gry z trójką środkowych obrońców. 

„Czerwone Diabły” zmuszone do gry w 10 cofnęły się do defensywy, lecz unikały tzw. gry na alibi. Piłkarze norweskiego szkoleniowca starali się szanować piłkę oraz zabierać coraz więcej czasu rywalom. Jednak gospodarze nie odpuszczali i ostatecznie zdominowali angielski zespół w drugiej połowie.

Cristiano Ronaldo stanął przed szansą na podwyższenie prowadzenia, kiedy to wyprzedził Camarę w wyścigu o piłkę. Portugalczyk ruszył z futbolówką w pole karne, lecz nie oddał strzału ze względu na upadek. „CR7” sygnalizował przewinienie rywala, lecz arbiter kazał kontynuować grę.

W 65. minucie gracze Young Boys doprowadzili do wyrównania. Skrzydłowy szwajcarskiego klubu dośrodkował nisko piłkę w pole karne De Gea. Najpierw zawodnik pilnowany przez Maguire’a przepuścił piłke do nadbiegającego kolegi, który kryty był przez Raphaela Varane’a. Niestety Mistrz Świata był spóźniony, co poskutkowało skierowaniem piłki do siatki przez napastnika rywali.

Szkoleniowiec Solskjaer postanowił wprowadzić na ostatnie 20 minut meczu Jesse Lingarda oraz Nemanje Maticia. Wprowadzenie Serba było rozsądnym posunięciem, lecz zmiana personalna w postaci Jessego Lingarda za Cristiano Ronaldo może powodować lekką konsternację. Oprócz „CR7” boisko opuścił również Bruno Fernandes.

Young Boys szybko dośrodkowało po ziemi z rzutu rożnego, czym zaskoczyło zawodników Manchesteru United. Napastnik rywali zdążył dostawić stopę do nadlatującej piłki, lecz w ostatnim momencie strzał zablokował Varane. Francuz może mówić o szczęściu, ponieważ interwencja zawodnika mogła zakończyć się golem samobójczym.

W 87. minucie środkowy obrońca Young Boys oddał niebezpieczny strzał z okolic 25 metra od bramki. David de Gea świetną paradą uratował swój zespół przed stratą kolejnego gola. Solskjaer postanowił dokonać ostatniej zmiany w tym spotkaniu. Boisko w końcówce opuścił Fred, a zastąpił go Anthony Martial.

Zasłużenie gospodarze wyszli na prowadzenie tuż przed ostatnim gwizdkiem meczu. Jesse Lingard postanowił odegrać piłkę do Davida de Gea, która w połowie została przejęta przez napastnika rywali. Gracz Young Boys bez większych problemów umieścił piłkę w siatce.

„Czerwone Diabły” sensacyjnie przegrywają mecz inauguracyjny Ligi Mistrzów ze szwajcarskim Young Boys. Zespół gospodarzy ewidentnie był lepszy tego dnia i zasłużenie wygrał starcie z podopiecznymi Solskjaera.

Skład: De Gea – Wan-Bissaka, Lindelof, Maguire, Shaw – Fred (85’ Martial), Van de Beek (45’ Varane) – Sancho (37’ Dalot), Fernandes (72’ Matić) Pogba – Ronaldo (72’ Lingard)

Young Boys – Manchester United 2:1 (0:1)

Bramki: Cristiano Ronaldo (13′) – Nicolas Ngamaleu (’66), Jordan Siebatcheu (95′)
Czerwona kartka: Aaron Wan-Bissaka 35′ (Manchester United)

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze