Manchester United pokonał na wyjeździe West Ham 2:1, a duży w tym udział miał Jesse Lingard, który zdobył drugiego gola dla „Czerwonych Diabłów” w tej rywalizacji. Anglik skomentował to spotkanie w wywiadzie dla Sky Sports.
Jesse Lingard to po Davidzie de Gei największy bohater niedzielnego starcia z „Młotami” w ramach 5. kolejki Premier League. Anglik po nieudanym występie przeciwko Young Boys zrehabilitował się kibicom, zdobywając zwycięskiego gola pięknym strzałem w okienko bramki Łukasza Fabiańskiego.
– Jestem w siódmym niebie. Spędziłem w West Hamie bardzo dobry czas i kibice wspaniale mnie przyjęli. Zdecydowałem jednak, że będę kontynuował swoją karierę w Manchesterze United i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby pomóc temu klubowi.
– Ciężko pracowałem, aby zrehabilitować się za wtorkowy mecz z Young Boys, ponieważ nie było mi łatwo. Otrzymałem jednak kilka minut w tym starciu i strzelenie gola to znakomite uczucie. Błędy w futbolu się zdarzają. Trzeba przezwyciężyć takie sytuacje.
– Bruno Fernandes i Cristiano Ronaldo znają się z reprezentacji Portugalii, więc dobrze się rozumieją. Cristiano zawsze będzie zdobywał bramki i potrafi znaleźć się w odpowiednim miejscu we właściwym czasie.
Komentarze