DAZN

Zapowiedź: West Ham – Manchester United. 5. kolejka Premier League

MANUTD.PL Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

W niedzielę podopieczni Ole Gunnara Solskjaera będą mieli szybką okazję do zrehabilitowania się swoim kibicom po wpadce w Szwajcarii. W 5. kolejce Premier League na wyjeździe zmierzą się z niepokonanym w tym sezonie West Hamem.

Po chwilowym entuzjazmie związanym z udanym początkiem sezonu Premier League i pozycją lidera po czterech kolejkach, Manchester United przypomniał nam o swoich największych demonach i znowu zawstydził swoich kibiców druzgocącym występem przeciwko europejskiemu średniakowi z Berna. Taka huśtawka nastrojów za kadencji Ole Gunnara Solskjaera staje się normalnością, dlatego głosy fanów ganiące norweskiego szkoleniowca i zwiastujące katastrofę w bieżącej kampanii przestają szokować, dziwić i zaczynają wpadać jednym uchem i wypadać drugim. „Czerwone Diabły” wielokrotnie bowiem udowadniały, że potrafią wykorzystać sportową złość i przekuć rozczarowanie w radość. W niedzielę piłkarze Ole Gunnara Solskjaera będą musieli ponownie zaprezentować umiejętność podnoszenia się z kolan po ciężkich porażkach i podtrzymać dobry start w angielskiej ekstraklasie. To zadanie wydaje się najtrudniejszym z dotychczasowych, ponieważ rywalem będzie rozpędzony od połowy poprzedniego sezonu, West Ham United.

„Młoty” to zespół, który w nowej kampanii jeszcze nie przegrał i dał dowód na to, że finisz na 6. miejscu w tabeli w minionych rozgrywkach nie był szczęśliwym przypadkiem. Mecz z Manchesterem United wydaje się jednak dla nich ciężkim kawałkiem chleba i sprawdzianem ich siły kadrowej. Drużyna Davida Moyesa na Old Trafford będzie musiała radzić sobie bez swoich najlepszych ofensywnych graczy w tym sezonie – Saida Benrahmy i Michaila Antonio, którzy razem stworzyli jeden z najgroźniejszych duetów w Premier League. Wydawało się, że po zakończeniu wypożyczenia Jessego Lingarda, który zaliczył absolutnie fantastyczny okres na Stadionie Olimpijskim w Londynie, West Ham będzie miał problemy, aby zatuszować jego nieobecność i kontynuować wysoką dyspozycję w ataku. Szkocki szkoleniowiec potwierdził jednak, że jeżeli obdarzy się go zaufaniem i otrzyma wystarczająco dużo czasu na poukładanie klocków, to jest w stanie stworzyć dobrze naoliwioną maszynę – tak, jak udało mu się to w Evertonie. Menedżer West Hamu to wyga wśród innych trenerów w Preimer League i na pewno wymyśli coś, aby jego zespół nie był na straconej pozycji z gwiazdorską obsadą z Old Trafford.

Przed Manchesterem United nie tylko szansa na zrehabilitowanie się po ostatniej porażce, ale także obowiązek dogonienia Liverpoolu w ligowej tabeli, który odskoczył na trzy punkty oraz możliwość ucieczki Manchesterowi City. Podopieczni Pepa Guardioli zremisowali z Southampton 0:0. Norweski szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji prasowej domagał się od swoich piłkarzy lepszej gry oraz większej koncentracji, a także prosił, aby nie siać defetyzmu wokół jego ekipy, która pomimo wpadki z Young Boys znajduje się na właściwej ścieżce, aby zakończyć ten sezon z nowym trofeum w gablocie. Takie słowa obligują piłkarzy z Old Trafford do obiecującego występu i w końcu zaznaczenia swojej przewagi nad przeciwnikiem, ponieważ w ostatnich spotkaniach – jak chociażby tym z Wolverhampton czy Southampton – „Czerwone Diabły” mogły mówić raczej o efektywnej grze niż efektownej. W klubie o takiej renomie i takim składzie wymagane są oba te elementy. W rywalizacji z West Hamem kibice zaakceptują tylko trzy punkty, dlatego zawodnicy Manchesteru United będą musieli udźwignąć tę olbrzymią presję i zdać kłam polskiemu przysłowiu, że gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść. Gdzie kucharek sześć, tam dwanaście cycków lub więcej dobrego jedzenia? Zdecydowanie wolimy tę wersję.

NA KOGO WARTO ZWRÓCIĆ UWAGĘ?

Pomimo tego, że obrońcy Manchesteru United mogą odetchnąć z ulgą na wieść o kontuzjach Michaila Antonio oraz Saida Benrahmy, to West Ham wciąż ma czym postraszyć. W ataku w bieżącym sezonie dobrze dysponowany jest Pablo Fornals, który w ligowym zmaganiach ma na swoim koncie już 2 gole oraz 1 asystę. Kluczem do dobrego występu „Młotów” będzie także dyspozycja Declana Rice’a, który wyrasta na jednego z najlepszych pomocników w lidze. 22-letni zawodnik gra coraz dojrzalej i coraz bardziej przypomina swoim stylem Michaela Carricka, a więc wszystkie pochwały kierowane w jego stronę, nie są na wyrost. Środek pola „Czerwonych Diabłów” będzie musiał się namęczyć, aby wyłączyć go z gry. Nie wolno zapominać także o zawsze solidnych bocznych obrońcach w zespole Davida Moyesa, Aaronie Cresswellu oraz Vladimirze Coufalu. Lewy obrońca dołożył w tym sezonie jednego gola, a prawy obrońca dostarczył jedną asystę.

NOWE TWARZE:

1. Kurt Zouma – francuski obrońca jest dobrze znany fanom Premier League. W ostatnim sezonie z powodzeniem występował w Chelsea, a na Stadion Olimpijski trafił za 35 milionów euro.
2. Nikola Vlasić – chorwacki ofensywny pomocnik ma zastąpić w zespole „Młotów” Jessego Lingarda. Jego poprzednia przygoda w Premier League, kiedy reprezentował barwy Evertonu, była mocno nieudana, ale odbudował się w lidze rosyjskiej i ma teraz nadzieję na podbicie angielskich boisk. W poprzednim sezonie w CSKA Moskwa zaliczył 34 występy, w których zdobył 12 goli oraz 6 asyst. Kosztował 30 milionów euro.
3. Alphonse Areola – bramkarz wypożyczony z Paris Saint-Germain, który szukał swojego miejsca w angielskiej piłce w Fulham. Tam stanowił jeden z najmocniejszych punktów, a teraz za 2 miliony euro trafił do West Hamu, aby rywalizować z Łukaszem Fabiańskim.
4. Alex Kral – wypożyczony ze Spartaka Moskwa w ostatnim dniu okienka transferowego, kontynuuje zaciąg czeskich graczy do drużyny Moyesa. To solidny środkowy pomocnik, który zaprezentował wiele dobrego podczas minionych Mistrzostw Europy. Jego wypożyczenie kosztowało West Ham ponad 5 milionów euro. „Młoty” zapewniły sobie możliwość wykupu zawodnika.

SYTUACJA KADROWA:

Manchester United: Po problemach w środku pola w ostatnich meczach w końcu napłynęły dobre wieści. Do treningów na pełnych obciążeniach po operacji pachwiny powrócił Scott McTominay. Jeszcze lepszą wiadomością jest to, że Szkot znajdzie w kadrze na niedzielne spotkanie, więc jest też szansa, że wybiegnie na murawę od pierwszej minuty.

Razem ze środkowym pomocnikiem do treningów z drużyną powrócił Alex Telles, ale jego obecność podczas meczu z West Hamu stoi pod znakiem zapytania.

Kontuzje w dalszym ciągu leczą Marcus Rashford oraz Edinson Cavani. Urugwajczyk ma powrócić do treningów w poniedziałek i wziąć udział w środowym starciu z West Hamem w ramach Carabao Cup. Anglik rozpoczął indywidualne treningi, ale do powrotu do gry brakuje mu jeszcze kilka tygodni. Z powodu urazu wykluczony jest także Amad Diallo.

Nie wystąpią: Marcus Rashford, Edinson Cavani, Amad Diallo
Niepewny występ: Alex Telles

West Ham United: Jak już wielokrotnie wspomniałem, w ekipie gospodarzy zabraknie Michaila Antonio oraz Saida Benrahmy. Angielski napastnik będzie pauzował za czerwoną kartkę, którą obejrzał w rywalizacji z Southampton, a Algierczyk nabawił się kontuzji mięśniowej w wygranym 2:0 spotkaniu z Dinamem Zagrzeb w Lidze Europy.

Do wyjściowego składu po odpoczynku jaki otrzymali w Lidze Europy, powrócą najprawdopodobniej Vladimir Coufal i Angelo Ogbonna.

Nie wystąpią: Michail Antiono, Said Benrahma
Niepewny występ:

PRZEWIDYWANY SKŁAD:

Manchester United: West Ham United: https://team-picker.files.bbci.co.uk/west-ham-starting-xi-8625fb93f4a27762e5b3047e3c0df841.jpgFAKTY MECZOWE:

Head-to-head:

– West Ham wygrał tylko 7 z 50 meczów rozgrywanych w Premier League przeciwko Manchesterowi United (13 remisów, 30 porażek).

– „Czerwone Diabły” mają szanse na wygranie drugiego meczu z rzędu przeciwko „Młotom” dopiero po raz drugi w historii bezpośrednich starć, po tym jak w 2011 roku zakończyła się passa trzech zwycięstw.

– Manchesterowi United brakuje jednego gola do stu trafień w bezpośrednich starciach z West Hamem.

Manchester United:

– Manchester United jest niepokonany od 28 wyjazdowych spotkań. To najdłuższa seria w historii angielskiego futbolu.

– W trakcie tej serii klub z Old Trafford stracił tylko 19 goli i zachował 13 czystych kont.

– Dopiero drugi raz od 10 sezonów Manchester United pozostaje niepokonany po czterech pierwszych spotkaniach ligowych. W 2017 roku na tym etapie również mieli w dorobku 10 punktów.

– Cristiano Ronaldo strzelił pięć goli w czterech występach przeciwko West Hamowi.

– Bruno Fernandes w 55 spotkaniach w Premier League zdobył 30 goli i 19 asyst.

– Portugalski rozgrywający jest niepokonany od 27 meczów na wyjeździe w Premier League. To rekord tych rozgrywek w wykonaniu jakiegokolwiek zawodnika od początku kariery.

West Ham United:

– West Ham nie przegrał żadnego z czterech spotkań otwierających bieżący sezon angielskiej ekstraklasy. Udało im się to pierwszy raz od 1999 roku.

– „Młoty” w starciu z Manchesterem United mogą wyrównać swój rekord w Premier League i nie przegrać pięciu spotkań z rzędu na początku sezonu.

– Zespół Davida Moyesa przegrał siedem z ośmiu meczów przeciwko drużynom, które zakończyły poprzedni sezon w czołowej czwórce.

– David Moyes jako menedżer wygrał tylko trzy z 28 meczów w Premier League przeciwko Manchesterowi United (7 remisów, 18 porażek). Wszystkie trzy wygrane miały miejsce na Goodison Park, kiedy piastował funkcję szkoleniowca Evertonu.

– Od debiutu Michaila Antonio w 2015 roku West Ham wygrał 41% meczów w Premier League, gdy Anglik wychodził na murawę w wyjściowym składzie (56 ze 137 spotkań). Bez niego „Młoty” zaliczyły zaledwie 28% zwycięstw (25 z 90 meczów).

– Michail Antonio brał udział przy siedmiu z dziesięciu goli West Hamu w tym sezonie, zaliczając cztery bramki oraz trzy asysty.

PODSUMOWANIE:
Mecz: West Ham United vs. Manchester United
Rozgrywki: 5. kolejka Premier League 2021/2022
Data: 19.09.2021r. (sobota), godz. 15:00
Miejsce: Stadion Olimpijski, Londyn
Sędzia:
Martin Atkinson
Transmisja: Canal+ Premium

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze