Paul Ince: Ole Gunnar Solskjaer bezczelnie okłamuje Van de Beeka

Kelly and Wrighty Show Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Były piłkarz „Czerwonych Diabłów”, Paul Ince, uważa, że Donny van de Beek po transferze do Manchesteru United utknął w sieci kłamstw powtarzanych przez swojego menedżera, Ole Gunnara Solskjaera.

Sytuacja Donny’ego van de Beeka w klubie z Old Trafford jest trudna do zrozumienia dla większości ekspertów. Holenderski pomocnik trafił do Manchesteru United jako jeden z największych talentów z Eredivisie i miał nadać zupełnie nowy wymiar drugiej linii zespołu Ole Gunnara Solskjaera. Norweski szkoleniowiec w kolejnym sezonie pokazuje jednak, że nie jest wielkim fanem talentu 24-latka i notorycznie pomija go przy wyborze wyjściowego składu w najważniejszych spotkaniach.

Sam piłkarz wydaje się być coraz bardziej sfrustrowany tym, jak traktuje go menedżer. Upust swojej złości dał m.in. w starciu z Villarrealem, kiedy z nerwów rzucił gumą obok swojego trenera. Norweg obrócił to w żart, ale daje to jasno do zrozumienia, że obaj panowie mogą nie nadawać na tych samych falach.

Pomimo tego, że Ole Gunnar Solskjaer niezmiennie powtarza, że Donny van de Beek będzie miał do odegrania dużą rolę w tym sezonie, to coraz mniej osób wierzy w jego słowa. Jedną z nich jest Paul Ince, który wolałby, aby Holender przeniósł się do innego klubu dla dobra kariery, ponieważ na Old Trafford jest „bezczelnie okłamywany” przez swojego szkoleniowca.

– Kiedy zamierzam kupić zawodnika, czołowego piłkarza Ajaxu, najpierw powinienem zapytać samego siebie, czy będę nim grał. Gdzie go widzę w zespole, czy pasuje do systemu, do drużyny?

– Jako menedżer masz dwie opcje – możesz powiedzieć prawdę lub nie. Przez ostatnie półtora roku zauważyłem, że Solskjaer nie mówi Donny’emu prawdy. Nie otrzymuje on żadnych minut na boisku. Został sprowadzony za 35 milionów funtów, aby siedzieć na ławce rezerwowych.

– Mogę wziąć odpowiedzialność za swoje wady, kiedy siedzę na ławce rezerwowych, a moja drużyna gra dobrze i zwycięża. Ale nikt mi nie powie, że Fred i Scott McTominaya grają dobrze każdego tygodnia, bo tak nie jest. Nawet Paul Pogba. Tymczasem Ole wystawia ich do gry przez cały czas. Gdybym siedział na miejscu menedżera i widział, jak sobie radzą na boisku, to byłbym wściekły.

– Donny van de Beek był profesjonalistą. Postępował książkowo. Ole wyszedł i powiedział, że znajduje się w jego planach. Dla mnie to oczywiste, że bezczelnie kłamie. Jak dla mnie, Donny powinien przenieść się w styczniu do innego klubu. Dla dobra swojej kariery.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze