Marcus Rashford za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych zaprzeczył, jakoby był “wkurzony” na Ole Gunnara Solskjaera za to, że Norweg posadził go na ławce rezerwowych w ostatnim spotkaniu z Tottenhamem.
Sugestie takie pojawiły się po pomeczowych komentarzach byłego pomocnika Manchesteru United, Owena Hargreavesa, który stwierdził, że widać było wyraźnie, że Marcus Rashford był wściekły na Solskjaera za to, że ten pozostawił go na ławce rezerwowych i po wejściu na boisku, a następnie strzeleniu gola na 3:0, Anglik miał dać tym emocjom upust.
Marcus Rashford was 'fuming' after Ole Gunnar Solskjaer benched him for Manchester United's 3-0 win over Spurs, insists Owen Hargreaves https://t.co/ebDcBbEZk0
— Mail Sport (@MailSport) November 1, 2021
Reprezentant Anglii uciął jednak te spekulacje za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, pisząc: – Byłem wściekły na menedżera??! Wygraliśmy mecz, a moja celebracja po strzelonej bramce zwyczajnie wyrażała ulgę! To był trudny tydzień…
Fuming at the manager??! We won the game 🤷🏾♂️ that celebration was pure relief! It’s been a hard week… https://t.co/qHCg5x268u
— Marcus Rashford (@MarcusRashford) November 1, 2021
Komentarze