W ostatnich dniach wiele się mówiło na temat przenosin Mauricio Pochettino do Manchesteru United. Sam zainteresowany podjął ten temat i stwierdził, że jest szczęśliwy w Paryżu.
Władze klubu z Old Trafford nieustannie poszukują następcy zwolnionego w niedzielę Ole Gunnara Solskjaera. Coraz więcej doniesień wskazywało, że może być nim Mauricio Pochettino. Jednak sam zainteresowany odniósł się do tych plotek i stwierdził, że w piłce liczy się teraźniejszość, ale jest szczęśliwy w Paryżu.
– Nie jestem dzieckiem. Tkwimy w piłce nożnej – to biznes, w którym krążą plotki i całkowicie rozumiem, dlaczego tak się dzieje. Czasami są one pozytywne lub negatywne. Jednak skupiam się tylko na jutrzejszym meczu – podkreślił menedżer.
– Jestem szczęśliwy w Paryżu. Poznałem miasto dobrze zarówno jako zawodnik, jak i trener, zawsze przeżywałem tego typu sytuacje. Takie rzeczy się zdarzają i nie jest to moja wina. Jeśli mnie o to zapytasz powiem, że jestem szczęśliwy w Paryżu – dodał.
Ponadto zapytany o swój ewentualny nowy kontrakt z PSG stwierdził, że w piłce nożnej liczy się przede wszystkim teraźniejszość.
– Piłka nożna dotyczy się teraźniejszości. Mam kontrakt do 2023 roku. Jestem szczęśliwy w Paryżu. To jest fakt – zakończył
Komentarze