Wszystko wskazuje na to, że tymczasowym szkoleniowcem Manchesteru United zostanie Ralf Rangnick. Środowisko eksperckie przyjęło tę informację z dużym entuzjazmem, lecz Dimitar Berbatov ma zastrzeżenia czy Niemiec poradzi sobie w klubie z najwyższej półki.
W czwartek w mediach pojawiła się wiadomość, że włodarze klubu z Old Trafford doszli do porozumienia z Ralfem Rangnickiem. Ma on po zwolnieniu Ole Gunnara Solskjaera objąć rolę tymczasowego trenera „Czerwonych Diabłów”. Jednak Dimitar Berbatov ma wątpliwości, czy jest to odpowiednia kandydatura.
– Jest bardzo szanowany w świecie piłki nożnej, jednak z całym szacunkiem zarządzał zespołami takimi jak Schalke, Stuttgart i Lipsk, ale nigdy nie zarządzał naprawdę dużym klubem. Manchester United to jedna z największych marek na świecie, więc to będzie dla niego coś nowego. Ciekawie będzie zobaczyć, jak poradzi sobie z tą sytuacją – stwierdził były napastnik „Czerwonych Diabłów”.
– Grałem przeciwko zespołom Rangnicka, kiedy byłem w Bayer Leverkusen. Od tego czasu zbudował świetne drużyny, takie jak Lipsk i był bardzo surowy w dyscyplinie, wiedział, jak budować klub i był niezawodny – dodał.
– Gdzieś przeczytałem, że jest wielkim wyznawcą trzech K – koncepcji, kompetencji i kapitału. Wdrażanie koncepcji i kontynuacja specyficznego DNA klubu jest priorytetem. DNA United opiera się na nieustannym atakowaniu, więc jestem prawie pewien, że będzie chciał zachować ten etos.
– Druga to kompetencja — wiedzieć, co się robi i znaleźć najlepszych możliwych ludzi na każde stanowisko. Trzecie i bardzo ważne, to gotówka. Aby zbudować pierwsze dwa, potrzebujesz pieniędzy, a to nie jest problem w Manchesterze United, więc powinien dobrze sobie radzić – zakończył Berbatov.
Komentarze