Konferencja prasowa Rangnicka przed meczem z Newcastle (cz. II): Martial powiedział mi, że chce odejść

manutd.com Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Na drugiej części konferencji prasowej Ralf Rangnick został zapytany o przyszłość Anthony’ego Martiala, zdrowie Paula Pogby, swój nowy sztab szkoleniowy oraz kondycję fizyczną swojego składu po niespodziewanej przerwie od gry w piłkę.

PRZEDMECZOWA KONFERENCJA PRASOWA RALFA RANGNICKA:

Jurgen Klopp powiedział w tym tygodniu, że nie zakontraktuje niezaszczepionych piłkarzy. Jakie jest twoje stanowisko na ten temat? Jak wielu zawodników z twojego składu przyjęło dwie dawki szczepionki?

– Myślę, że można to rozważyć. W pełni rozumiem to, co powiedział Jurgen. Sporo zależy od tego, czy chcesz sprowadzić piłkarza, który może nie być dostępny. To kwestia, nad którą kluby muszą się zastanowić. Jeśli podpisujesz kontrakt z graczem, od początku wiedząc, że nie został on zaszczepiony, musisz mieć świadomość, że może wypaść z gry, nie tylko na 10 dni, ale w czasach COVID-19 istnieje prawdopodobieństwo, że będzie dochodziło do tego regularnie. Przykładem jest Joshua Kimmich, który był bardzo niezdecydowany. W międzyczasie zdał sobie jednak sprawę, że lepszym pomysłem jest przyjęcie szczepionki. Zachorował na koronawirusa, wciąż ma problemy z płucami, więc miejmy nadzieję, że po świętach wróci do pełni sił i będzie mógł znów grać dla Bayernu Monachium.

– Uważam, że to kwestia, w której każdy powinien mieć wolną wolę. Ale w piłce nożnej, zwłaszcza na tym poziomie, musimy spróbować przekonać naszych piłkarzy do szczepień. Szczerze mówiąc, nie wiem, którzy z naszych zawodników przyjęli dwie lub trzy dawki. Na to pytanie może odpowiedzieć tylko nasz sztab medyczny. Wiem natomiast, że stosunek zaszczepionych zawodników jest mniej więcej na poziomie średniej Premier League.

A więc nie przeprowadzałeś sam rozmów z zawodnikami na temat szczepień? Teraz, jeśli jesteś niezaszczepiony i masz kontakt z pozytywnym przypadkiem COVID-19, wypadasz na 10 dni i zostajesz odizolowany.

– Zgadza się, takie są teraz przepisy. Ale jak wspomniałem, w przyszłości może dojść do kilku takich przypadków i dlatego w interesie zawodników powinno leżeć przyjęcie szczepionki. Jest to jednak decyzja, którą każdy klub musi podjąć sam i znaleźć najlepsze możliwe rozwiązanie.

Zastanawiałem się, jak ostatnie przesunięcia i zamknięcie Carrington wpłynęły na możliwość przekazywania twoich pomysłów piłkarzom? Mówiłeś o trenowaniu umysłów i przyzwyczajaniu ich do twojego stylu.

– Przez cztery dni, gdy ośrodek był zamknięty, nie mogliśmy trenować. Rozmawiałem z większością naszych zawodników. Wykonałem 16 lub 17 telefonów i rozmawialiśmy indywidualnie, ponieważ chciałem usłyszeć, jak się czują. W międzyczasie ciężko pracowaliśmy z moim sztabem trenerskim, który przygotował kilka materiałów wideo. To ważne, abyśmy wiedzieli, jak powinniśmy grać, żeby znaleźć najlepszą równowagę pomiędzy grą ofensywną a wykorzystaniem ofensywnych graczy. Jednocześnie musimy bronić jako zespół i upewnić się, że w przyszłości zachowamy kolejne czyste konta.

Ostatnim razem powiedziałeś, że Anthony Martial musi porozmawiać z tobą osobiście, jeśli chce odejść. Czy mieliście taką okazję od czasu powrotu do treningów?

– Tak, rozmawialiśmy wczoraj długo. Wyjaśnił mi, że gra dla Manchesteru United od siedmiu lat i czuje, że to odpowiedni czas na zmianę, na przeprowadzkę gdzieś indziej. W pewnym sensie jest to zrozumiałe, ale z drugiej strony istotne jest też to, aby znać sytuację klubu. Żyjemy w czasach COVID-19, bierzemy udział w trzech rozgrywkach, w których mamy wysokie ambicje i chcemy odnieść jak największy sukces. Powiedziałem mu, że przenosiny nie powinny leżeć tylko w jego interesie, ale także w interesie klubu. Jak na razie, o ile wiem, nie pojawiła się żadna oferta. I dopóki tak będzie, dopóty zostanie tutaj.

Powiedziałeś również, że zamierzasz porozmawiać w cztery oczy z Paulem Pogbą, gdy ten wróci z Dubaju. Czy w czasie tych dyskusji zdradził ci, jakie są jego zamiary?

Chcę też zapytać o nowych pracowników: Chrisa, Ewana i Saschę. Czy ich kontrakty obowiązują do końca sezonu, tak jak ma to miejsce w twoim przypadku, czy pozostaną w klubie po zakończeniu kampanii?

– Odpowiadając najpierw na drugie pytanie – tak, ich kontrakty są takie, jak moje. Obowiązują do końca sezonu. Nie musi to jednak oznaczać, że nie będą mogli zostać w klubie po wygaśnięciu tej umowy. Wiele zależy od tego, co wydarzy się latem, więc ciężko odpowiedzieć w tej chwili. Pracowałem w przeszłości z całą trójką, więc wiem, że są dobrzy. Ale znowu jest to pytanie, na które należałoby odpowiedzieć w kwietniu lub maju.

– Co do pierwszego pytania – tak, rozmawiałem z Paulem Pogbą. W dniu, w którym wrócił z Dubaju, rozmawialiśmy osobiście. Dyskutowaliśmy też przez telefon, gdy jeszcze znajdował się w Dubaju. W tej chwili najważniejsze jest to, aby odzyskał najwyższą formę, aby mógł brać udział w treningach, nie mówiąc już o meczu. Myślę, że czeka go jeszcze kilka tygodni przerwy. Do tego czasu koncentruję się na piłkarzach, którzy są dostępni i którzy mogą wystąpić w nadchodzących spotkaniach.

Mówiłeś wcześniej, że zadajesz zawodnikom pracę domową, gdy opuszczają boisko treningowe. Czy możesz nam zdradzić, w jaki sposób konstruktywnie wykorzystujesz ten czas oraz jak dobrze przygotowani jesteście na trzy mecze w ciągu ośmiu dni?

– Fizycznie wyglądają dobrze. Mieliśmy w środę bardzo intensywną sesję treningową. Poziom energii był wysoki. Wszyscy zawodnicy pokazali swoje zaangażowanie i znajdowali się na pokładzie. To była naprawdę intensywna sesja treningowa, więc nie martwię się o nasz stan fizyczny. Wygląda na to, że są dobrze przygotowani. Może jednak dojść do rotacji, jako że gramy co trzy dni. W tej chwili wszyscy są dostępni poza Paulem Pogbą. Podjęcie decyzji w sprawie wyjściowej jedenastki oraz ławki rezerwowych nie będzie łatwe.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze