Ralf Rangnick: nie wykluczam gry na trzech środkowych obrońców

manutd.com Jakub Brzyski
Zmień rozmiar tekstu:

Tymczasowy szkoleniowiec Manchesteru United, Ralf Rangnick w rozmowie z klubowymi mediami stwierdził, że w razie potrzeby nie widzi problemów w przejściu na system gry opierający się na trzech środkowych defensorach. Niemiecki menedżer zapewnił, że pozostanie elastyczny w kwestii formacji na przyszłe mecze „Czerwonych Diabłów”.

Ralf Rangnick w przerwie przegranego starcia z Wolverhampton Wanderers nie był zadowolony z rozwoju sytuacji i postanowił zmienić formację na resztę spotkania. Luke Shaw ponownie został mianowany jako lewy środkowy defensor, a linię obrony zaczęło tworzyć pięciu, a nie czterech defensorów, jak w poprzednich spotkaniach. 63-latek w rozmowie z klubowymi mediami postanowił wyjaśnić swoje ówczesne założenia taktyczne.

– Cóż, wydaje mi się, że większość zespołów w Anglii ma swój system gry i stara się go trzymać – stwierdził Rangnick.

– Jednak są też zespoły, które potrafią przestawić się z trzech obrońców na czterech lub z czterech na trzech defensorów.

– Lub, jak w przypadku Bayernu Monachium lub RB Lipsk, które prowadzone były przez Juliana Nagelsmanna, nawet jeśli grają na czterech defensorów, to starają się rotować ustawieniem na bardziej asymetryczną formację z trójką z tyłu.

– Myślę, że w naszym zespole mamy dwie opcje. Jeśli chcemy grać trójką środkowych obrońców, to większość naszych środkowych defensorów musi być dostępna. Myślę, że za kadencji Ole Gunnara Solskjaera zespół był w stanie dobrze zagrać w tym ustawieniu. Przykładem są starcia z Tottenhamem, Atalantą lub wyjazdowe derbowe spotkanie z Manchesterem City.

– Moim zdaniem jesteśmy w stanie grać na trzech środkowych defensorów, na pewno jest to jakaś opcja. Jednak tak jak wcześniej wspomniałem, zależy to również od sytuacji kadrowej, formy zespołu i zawodników oraz przeciwnika, z jakim przyjdzie nam zagrać.

Manchester United w przeszłości w ustawieniu na trzech środkowych defensorów był w stanie rywalizować z największymi markami. Jednak za kadencji Ralfa Rangnicka oraz Michaela Carricka zespół grał wyłącznie w ustawieniu z czwórką z tyłu. Ole Gunnar Solskjaer czasami stawiał na trójkę z tyłu, lecz podobnie, jak jego następcy preferował grę z czterema obrońcami.

Ralf Rangnick w swoich wypowiedziach wielokrotnie powtarzał, że trzeba znaleźć odpowiedni balans pomiędzy obroną a atakiem. Co prawda zespół za kadencji niemieckiego szkoleniowca traci o wiele mniej bramek, lecz skutkuje to również mniejszą ilością zdobytych bramek. Rangnick zapowiedział elastyczność w kwestii taktyki meczowej. W tygodniu Manchester United nie rozegrał ani jednego spotkania, a doniesienia z szatni sugerują, że był to owocny okres spędzony na boiskach treningowych. Następnym wyzwaniem dla podopiecznych Rangnicka będzie pojedynek z Aston Villą w poniedziałek w ramach 3. rundy FA Cup.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze